Brabus Ultimate E to Smart EQ Fortwo Cabrio w hardcorowym (i drogim) przebraniu

Czy samochody elektryczne mogą wyglądać po prostu fajnie i groźnie? Jak najbardziej, jeśli weźmie się za nie odpowiedni tuner. Brabus wziął na warsztat odświeżonego Smarta EQ Cabrio i po kilku zabiegach wypuścił na ulicę iście zadziornego rozrabiakę. Przynajmniej z wyglądu, bo ten sugeruje nieco lepsze niż rzeczywiste osiągi.

Brabus Ultimate E to Smart EQ Fortwo Cabrio w hardcorowym (i drogim) przebraniu
Filip Buliński

18.09.2020 | aktual.: 13.03.2023 12:57

Brabus Ultimate E bazujący na smarcie EQ ForTwo Cabrio nie swojej bezemisyjnej i przyjaznej środowisku natury, poza brakiem wypolerowanych na glanc końcówek wydechu. Zmiany jakie przygotował niemiecki tuner, sprawiają jednak, że samochód przypomina małą, krwiożerczą bestię.

Jak określa go tuner, kieszonkowa rakieta idealnie łączy tradycyjny styl modyfikacji Brabusa i nowoczesny napęd. Przede wszystkim z zewnątrz nasze oczy atakowane są przez ziejący grozą i wypełniony olbrzymimi wlotami powietrza zderzak, dołożony tylny dyfuzor zaprojektowany specjalnie dla tej wersji i nakładki na progi.

Brabus Ultimate E
Brabus Ultimate E© fot. mat. prasowe

Dla spotęgowania masywności (którą zwykły smart nie bryluje) błotniki zostały poszerzone i wypełnione aż 18-calowymi obręczami, a na deser oprawione w stosowne wloty powietrza. Swoją drogą, wyobraźcie sobie, że obręcze ważą tylko 6,7 kg z przodu i 7,1 kg z tyłu i należą do najlżejszych na świecie w tym rozmiarze. Całość przypomina nieco proces wypełniania watą rękawów koszuli w okolicy bicepsu.

Samo zawieszenie zostało także odpowiednio usztywnione i dopasowane do "sportowego" charakteru auta. Silnik elektryczny został nieco podkręcony i z 81 KM kierowca ma do dyspozycji 92 KM, a przyspieszenie do 100 km/h trwa tu 10,9 sekundy. Dzięki 4 trybom jazdy zachowanie auta ma odpowiednio dopasowywać się do żądanego stylu jazdy kierowcy i zapewniać, mimo nienajlepszych osiągów na papierze, sportowe odczucie jazdy w rzeczywistości.

Brabus Ultimate E
Brabus Ultimate E© fot. mat. prasowe

Prędkość maksymalna została ograniczona do 130 km/h, a moment obrotowy został również delikatnie podniesiony i wynosi 180 Nm. Uzupełnieniem sportowego charakteru w środku są czerwone przeszycia skórzanej tapicerki, gałka zmiany biegów i dźwignia hamulca ręcznego wykonane z aluminium oraz sportowa kierownica.

Zasięg jest oczywiście uzależniony od stylu jazdy, ale producent deklaruje, że na jednym ładowaniu przejedziemy do 125 km. Wartość ta z pozoru nie zachwyca, ale do codziennych wojaży po mieście w zupełności wystarczy. Ile to wszystko kosztuje? No cóż, tanio nie jest – Brabus liczy sobie za zmodyfikowanego EQ cabrio co najmniej 59 tys. euro (265 tys. zł). To więcej niż za Porsche 718 Caymana (248 tys.)!

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/5]
Źródło artykułu:WP Autokult
tuningSmartbrabus
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)