Dacia solidnie odświeżyła Springa. Zyskał mocy, ale zasięgu – niekoniecznie

Dacia solidnie odświeżyła Springa. Zyskał mocy, ale zasięgu – niekoniecznie

Dacia Spring 2024
Dacia Spring 2024
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Dacia
Filip Buliński
21.02.2024 12:19, aktualizacja: 21.02.2024 12:53

Dacia Spring jest jednym z najtańszych elektryków na rynku, co nie znaczy, że jest tania. Po dopłatach kosztuje niecałe 90 tys. zł. Teraz marka gruntowanie odświeżyła model. Aż chciałoby się rzec, że mamy do czynienia z nową generacją. Tymczasem platforma, układ napędowy oraz zestaw akumulatorów pozostały bez zmian.

Chociaż Dacia Spring kusiła zainteresowanych ceną, tak wykończeniem i wyposażeniem – już niekoniecznie. Miałem okazję testować samochód kilka lat temu i nie byłem zachwycony. Być może gruntowny lifting dacii zmieni postać rzeczy.

Już na pierwszy rzut oka widać, jak bardzo zmienił się Spring. Można wręcz pomyśleć, że mamy do czynienia z nową generacją. Zmiany zewnętrzne są zgodne z obecną polityką stylistyczną marki i trzeba przyznać, że miejski elektryk prezentuje się bardzo korzystnie. Nietrudno dopatrzyć się detali powiązanych, chociażby z większym Dusterem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Równie duża rewolucja zaszła we wnętrzu. Poza 7-calowym wyświetlaczem cyfrowych zegarów nowy jest także 10-calowy ekran multimediów, wyposażony w świeży system. Przemodelowano również panel obsługi klimatyzacji, który, na szczęście, zachował fizyczne pokrętła i przyciski. Dobrą wiadomością dla wielu będzie dodanie regulacji kolumny kierowniczej.

Lepiej prezentuje się także tunel środkowy z wymienioną dźwignią wyboru kierunku jazdy. Inżynierowie przyłożyli się do ergonomii również w innych dziedzinach – pod maską wygospodarowano miejsce na 35-litrowy bagażnik, w postaci demontowalnej wanienki. Odrobinę więcej miejsca uzyskano też w kufrze – liczy on teraz 308 litrów, zamiast poprzednich 290.

Dacia Spring 2024
Dacia Spring 2024© Materiały prasowe | Dacia

Dacia podczas liftingu nie poprzestała na kwestiach stylistycznych. W nowym Springu, obok dotychczasowej wersji 45-konnej, zagości wariant o mocy 65 KM. To pozwoli osiągnąć 100 km/h w niespełna 14 s. Niestety nie poczyniono żadnych zmian w kontekście akumulatorów. Zestaw wciąż ma pojemność 26,8 kWh netto, a wyższa moc oznacza według deklaracji wyższe zużycie energii. W efekcie właściciele mocniejszej wersji przejadą ok. 10-20 km mniej.

Dacia uważa jednak, że deklarowany zasięg na poziomie 220-230 km w zależności od wersji jest całkowicie wystarczający dla grupy docelowej. Według badań właściciele springów pokonują bowiem dziennie średnio 37 km przy średniej prędkości 37 km/h, a 90 proc. użytkowników przejeżdża w ciągu dnia mniej niż 70 km. Z kolei ¾ właścicieli ładuje swoje dacie z domowego gniazdka.

Dacia Spring 2024
Dacia Spring 2024© Materiały prasowe | Dacia

W związku z powyższym marka nie zdecydowała się wyposażyć nowego Springa w mocne złącze ładowania. Maksymalna moc z prądu DC wynosi 30 kW, co pozwoli naładować akumulatory z 20 do 80 proc. w 45 min. Co jednak ważniejsze, Spring został wyposażony w możliwość ładowania dwukierunkowego – jeśli więc zapragniesz np. podładować sobie komputer, albo zabrać ze sobą opiekacz, dacia wesprze cię w twoich planach.

Dacia na razie milczy w kwestii cen. Schodzący ze sceny Spring zaczyna się obecnie od 107 tys. zł za wersję osobową bez dopłat. Należy jednak podkreślić, że gdy wchodził na rynek w 2021 r., kosztował 30 tys. zł mniej (bez dopłat). Nie spodziewałbym się więc nagłego spadku poniżej "magicznej" bariery.

  • Dacia Spring 2024
  • Dacia Spring 2024
  • Dacia Spring 2024
  • Dacia Spring 2024
  • Dacia Spring 2024
  • Dacia Spring 2024
  • Dacia Spring 2024
  • Dacia Spring 2024
  • Dacia Spring 2024
  • Dacia Spring 2024
[1/10] Dacia Spring 2024Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Dacia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (17)