Elektryczna Pininfarina Battista. 1900 KM opakowane w piękne nadwozie

Alternatywne źródła napędu mogą zapewniać emocjonujące osiągi. Od kilku lat udowadnia to chociażby Tesla. Silniki elektryczne coraz częściej trafiają także do supersamochodów, czego wspaniałym przykładem jest najnowsze dzieło włoskiego studia Pininfarina.

Wygląda świetnie, a jeździ podobno jeszcze lepiej.
Wygląda świetnie, a jeździ podobno jeszcze lepiej.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

05.03.2019 | aktual.: 13.03.2023 14:18

Battista, bo tak nazywa się ten wspanialy pojazd, imponuje w każdym calu. Włosi podeszli do tematu bardzo poważnie, korzystając z doświadczenia najlepszych inżynierów. Do budowy elektrycznego superauta zaprzęgli specjalistów, którzy wcześniej tworzyli takie dzieła jak: Bugatti Veyron i Chiron, Lamborghini Urus, McLaren P1, Porsche Mission E, Pagani Zonda czy Mercedes AMG Project One.

Dzięki ich zaangażowaniu powstało najmocniejsze seryjne auto w całej historii włoskiej motoryzacji. Jakby tego było mało, nie jest ono napędzane potężnym V12, lecz zestawem silników elektrycznych generujących łącznie 1900 KM. Jeśli taka wartość nie robi na was wystarczającego wrażenia, warto wspomnieć jeszcze o maksymalnym momencie obrotowym - 2300 Nm.

Te imponujące parametry zapewniają włoskiemu potworowi wspaniałe osiągi. Setka pojawia się na liczniku w niecałe 2 s, a prędkość maksymalna wynosi 350 km/h. Przyspieszenie 0-300 km/h trwa natomiast tylko 12 s. Jeśli myślicie, że efektem ubocznym jest tu słaby zasięg, to się mylicie. Pełne ładowanie baterii o pojemności 120 kWh pozwala na przejechanie 450 km.

Obraz
© mat.prasowe

Co ważne, Battista jest nie tylko oszałamiająco szybkim pojazdem, ale też wyjątkowo urodziwym. W końcu stworzyło go najsłynniejsze studio projektowe świata. Każdy element podporządkowano jak najlepszej aerodynamice i choć widać tu sporo nawiązań do modeli Ferrari, auto wyróżnia się na tle innych supersamochodów.

Kabina w niczym nie przypomina spartańskich wnętrz, które często możemy obserwować w podobnych projektach - sprawiających wrażenie niedokończonych czy zrobionych na siłę, tylko po to by pochwalić się technicznymi możliwościami. Zgodnie z zapowiedziami, Battista będzie dobrze wyposażonym i świetnie wykonanym samochodem, który już niebawem wejdzie do produkcji. Stanie się to nie później niż w 2020 roku. Wiadomo, że powstanie zaledwie 150 sztuk, a każda z nich będzie kosztować krocie. Ile dokładnie? Tego jeszcze nie wiadomo.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/21]
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)