Elektryki stanowią już 2/3 norweskiego rynku. Rok 2021 okazał się rekordowy
Norwegia to raj dla użytkowników aut elektrycznych, co znajduje swoje odzwierciedlenie w wynikach sprzedaży. W 2021 roku padły kolejne rekordy. Auta zasilane prądem odnotowały duże wzrosty, zwiększając udział w rynku aż do 2/3.
04.01.2022 | aktual.: 10.03.2023 14:27
Norwegowie to naród, który zdecydowanie przewodzi europejskiej elektromobilności. Jako jedni z pierwszych zapowiedzieli oficjalne odejście od nowych aut spalinowych i wyznaczyli na ten cel ambitną datę. Zgodnie z planem jest to 2025 rok. Biorąc pod uwagę rynkowe statystyki, raczej nie będzie to przesadnie trudne zadanie.
Tempo wzrostu udziału pojazdów elektrycznych w norweskich wynikach sprzedaży jest imponujące. 2020 był pierwszym rokiem, w którym modele zasilane prądem oficjalnie pokonały tradycyjne spalinowe konstrukcje, osiągając 54-procentowy udział w rynku. Był to swego rodzaju ewenement, który w perspektywie czasu okazał się stałym trendem.
W kolejnych 12 miesiącach auta na prąd zdominowały norweski rynek, osiągając 48-procentowy wzrost sprzedaży, co pozwoliło uzyskać aż 2/3 udziału w rynku. Największym wygranym okazała się Tesla, która przyciągnęła aż 11,5 proc. wszystkich norweskich klientów. Na drugim miejscu uplasował się Volkswagen z wynikiem 9,4 proc.
Niekwestionowanym hitem była Tesla Model 3. Tuż za nią znalazła się Toyota RAV4 Hybrid, będąca jedynym spalinowym samochodem w wynikach top 10 roku 2021. Trzecie miejsce przypadło natomiast Volkswagenowi ID.4.