Jeep pokazał nowego Compassa. Kolejny rozdział w historii modelu

Jeep pokazał w Polsce nowego Compassa oraz limitowaną wersję Jeepa Avengera 4xe. Szczególnym zainteresowaniem cieszył się ten pierwszy, bo to nowa generacja kompaktowego SUV-a tej marki.

Nowy Jeep CompassNowy Jeep Compass
Źródło zdjęć: © materiały prasowe | Marcin Solarz
Marcin Łobodziński

Auto zaprojektowano na platformie STLA Medium, może mieć więc napęd na cztery koła, napęd hybrydowy lub elektryczny. Wersja hybrydowa z technologią 48V rozwija moc 145 KM. Jest oparta na silniku 1.2 Turbo współpracującym z automatyczną skrzynią biegów. W jej przypadku dostępny jest tylko napęd na przednie koła.

Jest też wersja elektryczna o mocy 213 KM - na razie z przednim napędem. Zasięg oszacowano na 500 km. W przyszłości pojawi się też mocniejsza z napędem na cztery koła o mocy 375 KM. Będzie to wariant najbardziej terenowy, z bardzo mocnym tylnym sinikiem elektrycznym.

Nowy Jeep Compass mierzy 4,55 m długości przy rozstawie osi 2,8 m. Samochód jest przestronniejszy od poprzednika, a pojemność bagażnika wynosząca 550 l jest jedną z większych w klasie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Offroad Marcina: Jeep Compass Trailhawk - tej hybrydy błoto nie zatrzyma

Producent obiecuje prześwit wynoszący 200 mm, który ma umożliwić pokonywanie mniej terenu. Tradycyjne dla aut tej marki podano także kąty - najazdu 20 st., zjazdu 26 st. i rampowy 15 st. Głębokość brodzenia ma wynosić 47 cm.

System zarządzania trakcją Selec-Terrain, który będzie standardowym wyposażeniem wszystkich wersji, wspiera kierowców w trudnych sytuacjach, podobnie jak czujniki parkowania i kamery 360 stopni, znane już z modelu Jeep Avenger.

Nowy Jeep Compass
Nowy Jeep Compass © materiały prasowe | Marcin Solarz

Nowy Compass ma w standardzie system informacyjno-rozrywkowy wyposażony w 10-calowy cyfrowy zestaw wskaźników oraz 16-calowy centralny ekran. Jest też poziom drugi jazdy autonomicznej. Samochód pokazany w Polsce jest dostępny w sześciu kolorach nadwozia nawiązujących do konkretnych krajobrazów.

Cena wyjściowa edycji specjalnej First Edition zaczyna się od 161 000 zł za wariant z napędem e-Hybrid oraz 214 700 zł za wersję w pełni elektryczną, czyli BEV. Dostawy nowego modelu rozpoczną się w czwartym kwartale 2025 roku.

Przy okazji...

Przy okazji premiery nowego Jeepa Compassa, pokazano też Jeepa Avengera 4xe w limitowanej wersji The North Face Edition. Ta topowa odmiana nawiązuje do idei odkrywania oraz oferuje połączenie off-roadowego dziedzictwa Jeepa i doświadczenia The North Face w outdoorowej eksploracji.

Jeep Avenger 4x4 The North Face Edition
Jeep Avenger 4x4 The North Face Edition © materiały prasowe | Marcin Solarz

Samochód zostanie wyprodukowany w limitowanej liczbie 4806 egzemplarzy, nawiązując do wysokości góry Mont Blanc, najwyższego szczytu w Europie.

Firmy Jeep i The North Face stworzyły również specjalny zestaw powitalny dla klientów nowej wersji – pakiet The North Face Explore – zawierający namiot, torbę podróżną i butelkę na wodę, wszystkie ozdobione logo marek. Charakterystyczny dla zestawu kolor Summit Gold, będący ukłonem w stronę legendarnego odcienia The North Face, to element partnerskiej współpracy.

Jeep Avenger 4xe The North Face Edition
Jeep Avenger 4xe The North Face Edition © materiały prasowe | Marcin Solarz

Elementem charakterystycznym tej wersji jest antyodblaskowa naklejka na maskę silnika. Wewnątrz tę odmianę rozpoznacie po desce rozdzielczej zdobionej liniami topograficznymi, napisie "One of 4806" i spersonalizowanych dywanikach.

Tapicerka foteli z logo marki The North Face jest wykonana z trwałych, zmywalnych materiałów i ozdobiona konturem Summit Gold. Fotele posiadają również detal nawiązujący do słynnych kurtek puchowych, wraz z elastycznymi paskami na oparciach siedzeń, przypominającymi charakterystyczne paski z plecaków tej marki.

Jeep Avenger 4xe The North Face Edition
Jeep Avenger 4xe The North Face Edition © materiały prasowe | Marcin Solarz

Jeep Avenger 4xe The North Face Edition jest wyposażony w napęd hybrydowy AWD z silnikiem 1.2 Turbo z automatyczną skrzynią biegów oraz silnikiem elektrycznym napędzającym tylną oś. Moc tego silnika to 28,5 KM.

Kluczowym elementem Avengera 4xe jest reduktor 22,7:1 umieszczony na tylnej osi, zapewniający maksymalny moment obrotowy na tylnych kołach wynoszący 1900 Nm. Nie jest to reduktor zmieniający przełożenia wszystkich biegów, lecz przekładnia mająca na celu zwiększenia momentu na tylnej osi.

Samochód może pokonywać wzniesienia o nachyleniu do 40 proc. w trudnym terenie, takim jak żwirowa nawierzchnia i do 20 proc. nachylenia, gdy przednia oś ma niewielką przyczepność lub nie ma jej wcale.

Dodatkowo wariant The North Face Edition ma zwiększony o 10 mm prześwit (210 mm), a głębokość brodzenia wynosi 40 cm. Kąt natarcia to 22 st., rampowy 21 st., a zejścia 35 st.

Wybrane dla Ciebie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy