Karma SC2 to elektryczny koncept zdolny osiągać setkę w czasie poniżej 2 sekund
SC2 to kolejny koncepcyjny samochód z napędem elektrycznym, który jak większość podobnych projektów prawdopodobnie nigdy nie trafi do seryjnej produkcji. A szkoda, bo wygląda naprawdę dobrze i jeśli wierzyć producentowi jest naprawdę szybki.
21.11.2019 | aktual.: 13.03.2023 13:45
Po SC1 pokazanym przez firmę Karma Automotive w 2018 roku przyszedł czas na kolejną, jeszcze ciekawszą propozycję. SC2 to elektryczne hiperauto o imponującej mocy i osiągach ukrytych w zgrabnie narysowanym nadwoziu. Karoseria charakteryzuje się nietypową linią boczną - ma bardzo długi przód i krótki tył - co mogłoby stanowić jego wyróżnik, gdyby auto trafiło do produkcji.
Choć to pojazd koncepcyjny, nadwozie skrywa prawdziwy napęd. Ma dwa silniki elektryczne - po jednym na każdą z osi. Łączna moc jednostek to imponujące 1100 KM. Jeszcze większe wrażenie robi maksymalny moment obrotowy na poziomie 2000 Nm. Takie parametry pozwalają podobno osiągać setkę w 1,9 sekundy. To równie szybko co zapowiadana od dawna Tesla Roadster. A wszystko to przy zachowaniu całkiem przyzwoitego zasięgu. Dzięki baterii o pojemności 120 kWh pełne ładowanie pozwala na pokonanie nawet 350 km.
Jak przystało na hipersamochód, nadwozie jest wykonane z włókna węglowego. Znajdziemy tu także ceramiczne hamulce oraz system Torque Vectoring. Wnętrze także nie rozczarowuje. Minimalistyczny kokpit niemalże w całości wykończony skórą mógłby z powodzeniem trafić do produkcji seryjnej. Jedyne wątpliwości budzi prostokątna kierownica, która w codziennym użytku mogłaby okazać się bardzo niepraktyczna.
Szanse na to, że SC2 kiedykolwiek trafi do produkcji, są jednak naprawdę niewielkie. Nawet sam producent póki co oficjalnie nie przedstawia takich planów. Możemy być jednak pewni, że gdyby tak się stało, nie byłby to tani pojazd.