Kia reaguje na sukces swoich elektryków - będzie ich więcej

Kia zdecydowanie może cieszyć się z przyjęcia na rynku swoich samochodów elektrycznych. To właśnie dlatego Koreańczycy postanowili na nie mocniej postawić, zmieniając plany elektryfikacji swojej gamy.

Kia Stinger GT vs. EV6 GT
Kia Stinger GT vs. EV6 GT
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Blank
Kamil Niewiński

15.04.2023 | aktual.: 16.04.2023 09:45

Producent z Korei Południowej bez wątpienia może obecnie mówić o najlepszym okresie w całej swojej historii. Pod kątem sprzedaży Kia znajduje się obecnie w światowej czołówce, a próba wejścia na rynek aut elektrycznych powiodła się bardzo dobrze, czego kwintesencją jest chociażby tytuł Samochodu Roku 2022, który zdołała zgarnąć Kia EV6 pokonując bardzo poważną konkurencję.

Będąca na fali Kia pragnie oczywiście iść za ciosem. Jak podaje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR, Koreańczycy postanowili zmienić swoją taktykę dotyczącą elektryfikacji gamy - teraz możemy mówić o pełnoskalowej ofensywie. Kia ogłosiła nowe plany podczas CEO Investor Day 2023, a producent poparł nowe cele konkretnymi liczbami oraz przewidywaniami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przede wszystkim Kia do 2027 roku pragnie powiększyć swoją ofertę samochodów elektrycznych do 15 modeli, co sprawia, że w przeciągu następnych czterech lat w gamie pojawi się jeden dodatkowy elektryk względem planów z 2022 roku. Oczywiście do tej statystyki wliczona jest również Kia EV9, której premiera odbyła się ponad miesiąc temu i będzie nowym flagowcem marki.

Wyznaczono również nowe cele na 2030 rok. Według nich Kia ma do tego czasu osiągnąć pułap sprzedaży samochodów na poziomie 4,3 miliona egzemplarzy. Dla porównania, w 2023 roku Koreańczycy planują sprzedać 3,2 miliona aut. W 2026 roku Kia pragnie sprzedać 1 milion aut elektrycznych, zaś w 2030 roku ta liczba na już osiągnąć pułap 1,6 miliona sprzedanych elektryków.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)