LEVC L380 to elektryczny minivan inspirowany airbusem
Segment elektryków zdolnych do przewozu większej liczby osób rośnie w siłę. Kolejnym reprezentantem, po propozycjach Volvo, Zeekr czy Maxusa, jest LEVC L380.
13.12.2023 | aktual.: 13.12.2023 15:07
Liczba w nazwie intryguje. Fani lotnictwa z pewnością dostrzegą tu podobieństwo do Airbusa A380. To nie przypadek — firma LEVC oficjalnie przyznaje, że inspirowała się największym pasażerskim samolotem świata.
Auto nie ma co prawda skrzydeł, ale w przedniej części przypomina nieco samolot. Świetlna listwa umieszczona poniżej szyby może się podobać, za to wypukły zderzak nie każdemu przypadnie do gustu.
LEVC zamierza oferować model w dwóch konfiguracjach: 6- i 8-osobowej z bogatymi możliwościami aranżacji wynikającymi z możliwości składania lub wymontowywania foteli.
W kabinie nie zabraknie przestrzeni, gdyż nadwozie mierzy aż 5316 mm długości, a rozstaw osi to przyzwoite 3185 mm. Niestety masa, jak na elektrycznego minivana przystało, nie jest niska. Wynosi 2805 kg.
Oznacza to, że elektryczny silnik o mocy 272 KM będzie miał co robić. Na szczęście akumulatory o pojemności nawet 120 kWh mają zapewnić spory zasięg. Producent mówi nawet o 695 km na jednym ładowaniu.
Więcej szczegółów poznamy niebawem, gdy LEVC zdecyduje się na oficjalną premierę. Na razie bowiem auto zadebiutowało wyłącznie w sieci.