EQA to najmniejszy mercedes napędzany prądem. Nie rozczarowuje zasięgiem

Jak powiedzieli, tak zrobili. Mercedes nareszcie pochwalił się długo oczekiwanym, kompaktowym crossoverem EQA, który ma wszelkie atuty, by odnieść rynkowy sukces. Wygląda nieźle, ma spory zasięg i bogate wyposażenie. Do pełni szczęścia brakuje tylko mocniejszego napędu, który dołączy do gamy później.

EQA prezentuje się dość zachowawczo jak na samochód z napędem elektrycznym.EQA prezentuje się dość zachowawczo jak na samochód z napędem elektrycznym.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

EQA to nic innego jak elektryczny odpowiednik popularnego GLA. Oczywiście oba modele różnią się nie tylko rodzajem napędu, ale i wyglądem. Przynależą jednak do tego samego segmentu rynku. EQA, jako kompaktowy crossover jest przy okazji najmniejszym elektrycznym mercedesem i jak się zapewne przekonamy, także najtańszym.

Na razie jednak ceny pozostają tajemnicą. W przeciwieństwie do danych technicznych, które prezentują się całkiem nieźle. W standardowej i póki co jedynej wersji EQA 250 auto dysponuje jednym silnikiem elektrycznym o mocy 190 KM zasilanym akumulatorem o pojemności 66,5 kWh. Pełna bateria pozwala przejechać maksymalnie 486 km na jednym ładowaniu. Choć trzeba zwrócić uwagę, że mercedes podaje tu wartość zgodną z bardziej optymistycznym cyklem pomiarowym NEDC.

W przyszłości w gamie pojawi się więcej odmian, w tym dwusilnikowy, 271-konny wariant, który zapewni nie tylko lepsze osiągi, ale i dzięki większej baterii, pozwoli pokonać nawet 500 km bez konieczności ładowania.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

Jak nietrudno zauważyć, nadwozie EQA jest zaskakująco obłe i gładkie, co znajduje swoje odzwierciedlenie w aerodynamice nadwozia. Wartość oporu to zaledwie 0,28, co jak na crossovera jest więcej niż dobrym wynikiem. Warto odnotować, że nowy mercedes wciąż prezentuje się dość zwyczajnie i uniwersalnie. W przypadku samochodów elektrycznych nie jest to tak oczywiste. Nienachalna prezencja może okazać się ogromną zaletą w oczach wielu klientów.

Bardziej spektakularne jest wnętrze, narysowane i wykończone zgodnie ze współczesnym duchem marki. Oznacza to, że główną rolę grają tu wyświetlacze systemu multimedialnego MBUX i okrągłe nawiewy. Wszystko to przyozdobione jest oczywiście detalami, takimi jak chociażby ambientowe oświetlenie, perforowana skóra czy aluminiowe wstawki.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

W pierwszej kolejności na rynek trafi startowe wydanie Edition 1, które będzie charakteryzować się całkiem bogatym wyposażeniem. Standardowo można liczyć na pełne oświetlenie LED, elektrycznie sterowaną klapę bagażnika, pompę ciepła przekazującą ciepło z napędu i akumulatorów do wnętrza i rozbudowane możliwości personalizacji.

Pierwsze egzemplarze EQA pojawią się w salonach raczej nie później, niż w drugiej połowie 2021 roku. Niebawem powinniśmy poznać polską specyfikację i wstępne ceny, od których w dużej mierze zależy ewentualny sukces modelu.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/41] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Używany elektryk odstraszył mnie dopiero na publicznej ładowarce
Używany elektryk odstraszył mnie dopiero na publicznej ładowarce
Ford rozważa wprowadzenie taniego elektrycznego sedana z napędem na tył
Ford rozważa wprowadzenie taniego elektrycznego sedana z napędem na tył
Kierowcy elektryków utrzymają przywileje. Karol Nawrocki podpisał ustawę. Jest nowa data końcowa
Kierowcy elektryków utrzymają przywileje. Karol Nawrocki podpisał ustawę. Jest nowa data końcowa
Pierwsza jazda prototypem: Cupra Raval VZ - hot hatch naszych czasów
Pierwsza jazda prototypem: Cupra Raval VZ - hot hatch naszych czasów
Pierwsza jazda: Toyota bZ4X – sposób na milion
Pierwsza jazda: Toyota bZ4X – sposób na milion
Europa zmieni kierunek? Zniesienie zakazu sprzedaży aut spalinowych coraz bardziej realne
Europa zmieni kierunek? Zniesienie zakazu sprzedaży aut spalinowych coraz bardziej realne
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
Škoda i Renault wyraźnie przed Teslą. Widać zmianę na rynku elektryków
Test: Renault Espace - szybko poszło!
Test: Renault Espace - szybko poszło!
Pierwsza jazda: Jeep Compass - wyróżnić się w rodzinie
Pierwsza jazda: Jeep Compass - wyróżnić się w rodzinie
Problem z elektrykami. Producenci już mówią wprost
Problem z elektrykami. Producenci już mówią wprost
Pierwsza jazda: Opel Mokka GSE – nie oceniaj książki po okładce
Pierwsza jazda: Opel Mokka GSE – nie oceniaj książki po okładce
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀