Nowy Volkswagen Passat wyłącznie z napędem elektrycznym? To bardzo prawdopodobne
Segment D wymiera - wiadomo to nie od dziś. Klienci zamiast limuzyn i kombi klasy średniej coraz chętniej wybierają crossovery i SUV-y, co skłania producentów do poszukiwania nowych rozwiązań. Wiele wskazuje, że ofiarą takiego stanu rzeczy będzie Volkswagen Passat, który w kolejnej generacji może zostać zastąpiony modelem elektrycznym.
12.02.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:29
Rozwój elektromobilności jest obecnie nadrzędnym celem koncernu Volkswagena. Niemiecki plan na najbliższe lata obejmuje głównie premiery modeli napędzanych prądem. Wśród nich może znaleźć się następca Passata - tak przynajmniej twierdzi Johan de Nysschen - dyrektor operacyjny amerykańskiego oddziału Volkswagena.
W wywiadzie udzielonym magazynowi Roadshow, de Nysschen stwierdził, że cykl życia Passata dobiega końca i trzeba liczyć się z tym, że jego następca prawdopodobnie nie będzie dostępny z silnikiem spalinowym. Rokowania dotyczą na razie wyłącznie amerykańskiej wersji modelu, która pod względem technicznym mocno różni się od europejskiej. Co więcej, Passat z USA przeszedł niedawno facelifting, co oznacza, że pozostanie z nami jeszcze przez kilka lat.
Co będzie później? Nieoficjalnie mówi się o planach wdrożenia produkcyjnego odpowiednika konceptu ID Vizzion z 2018 roku, który jest eleganckim i nowoczesnym sedanem z napędem elektrycznym, baterią o pojemności 111 kWh i dwoma silnikami o łącznej mocy 306 KM. Szczególnie imponująco zapowiada się maksymalny zasięg szacowany na 665 km.
Na razie są to jednak wyłącznie spekulacje mające początek w stwierdzeniach dyrektora amerykańskiego oddziału Volkswagena. Czy w Europie sytuacja będzie wyglądać podobnie? Cóż, u nas też nietrudno zaobserwować malejące zainteresowanie spalinowymi modelami klasy średniej. Elektryki za to zyskują na popularności. Czas pokaże...