Plotki mówią o hybrydowym Suzuki Jimny w roku 2024. Również o wersji pięciodrzwiowej
Suzuki Jimny w Europie ze względu na przepisy emisyjne jest dostępne wyłącznie jako ciężarówka. Taka homologacja pozwoliła przywrócić na rynek ten model, ale za dwa lata ma wrócić wersja osobowa z napędem hybrydowym.
28.03.2022 | aktual.: 10.03.2023 14:08
Suzuki Jimny obecnej generacji ma trudne życie w Europie. Zaraz po debiucie pierwsze problemy pojawiły się z dostępnością auta, przez co ceny na rynku wtórnym były wyższe niż w salonie, a zamówienie samochodu graniczyło z cudem.
Suzuki w końcu wycofało ten model ze względu na generowanie za wysokiej średniej CO2, ale w 2020 r. Jimny wróciło z homologacją N1 (ciężarowy), wyposażone w dwa fotele i przestrzeń ładunkową oddzieloną od nich stalową kratą. Plotki mówią jednak, że Suzuki planuje wprowadzenie na rynek globalny Jimny HEV z napędem hybrydowym w wersji osobowej.
Na razie nie wiadomo nic o rodzaju napędu, ale może to być silnik 1.5 DualJet połączony z elektrycznym silnikiem o mocy 24 kW. Skąd to znamy? Oczywiście z nowej Vitary Strong Hybrid.
Możliwe jest, że równolegle wprowadzona zostanie kolejna generacja Vitary z napędem PHEV, co oznaczałoby duży spadek średniej emisji. Taki ruch zdecydowanie ułatwiłby debiut hybrydowego Jimny'ego na europejskim rynku. Niewykluczone też, że Suzuki doda do oferty modele z napędem elektrycznym, np. nowego Swifta.
Tak prawdopodobnie wygląda tzw. mapa drogowa Suzuki na najbliższe lata:
Spekuluje się też, i to już od wielu miesięcy, o wprowadzeniu Jimny z nadwoziem pięciodrzwiowym. Być może zasada będzie podobna jak dziś z Jeepem Wranglerem – wersja spalinowa tylko z krótkim nadwoziem (w przypadku Jimny homologacja ciężarowa), a wersja hybrydowa tylko z długim nadwoziem.