Przybywa "elektryków" i ładowarek, choć na tle Europy ciągle jesteśmy pyłkiem
Dobra wiadomość: w Polsce jest dwa razy więcej "elektryków", niż myśleliśmy. Zła: to ciągle śmiesznie mała liczba. PSPA i PZPM przygotowały polski licznik elektromobilności, który dokłądnie pokazuje sytuację w naszym kraju.
18.04.2019 | aktual.: 13.03.2023 14:13
Raport stworzony przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych i Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego rysuje obraz elektromobilności w Polsce. Łącznie mamy 4987 samochodów osobowych określanych jako elektryczne, z czego 1824 to hybrydy typu plug-in. Spora część z nich trafiła na nasze drogi w pierwszym kwartale 2019 roku, co pokazuje na tendencję wzrostową.
– Na koniec 2018 r. liczba EV w kraju wynosiła 4134, a wzrost do niemal 5 tys. obecnie zawdzięczamy udanemu pierwszemu kwartałowi, w którym zarejestrowano aż 853 samochodów elektrycznych, czyli o połowę więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego (486). Wpływ na to miały m.in. zakupy firmowe, a także dynamiczny rozwój car-sharingu w Polsce – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.
Przybywa też ładowarek. Obecnie kierowcy mogą korzystać z 646 stacji, z których 33 proc. jest określanych mianem szybkich. Najwięcej punków ładowania jest w Warszawie. Plany na przyszłość są ambitne. Największy operator w kraju, czyli GreenWay Polska, chce w ciągu w ciągu najbliższych 2-3 lat dysponować 630 stacjami. PKN Orlen zapowiedział, że do końca 2019 r. zainstaluje ok. 50 ładowarek, a docelowo mówi się o 150 punktach. Nowe stacje ładowania planuje też Lotos, PGE czy Innogy.
A jak to wypada na tle Europy? Ciągle marnie. Mamy ok. 0,4 proc. wszystkich EV eksploatowanych na Starym Kontynencie. Jednak rosnąca liczba rejestracji (w 2018 roku odnotowano wzrost o 22,9 proc. w porównaniu do poprzedniego) oraz przybywające ładowarki pokazują, że sytuacja w przyszłości może się zmienić.
– Wzrost liczby rejestracji pojazdów elektrycznych w Polsce cieszy, choć wciąż pozostaje na stosunkowo niskim poziomie. Warto podkreślić, że towarzyszą mu działania na poziomie rządu, do których trzeba zaliczyć powołanie Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, wprowadzającego mechanizmy wsparcia rozwoju elektromobilności – podkreśla Jakub Faryś, Prezes PZPM.