Oto elektryczne Renault Twingo Z.E., które powalczy w segmencie małych aut na prąd.
Na kilkanaście dni przed oficjalnym debiutem w Genewie Renault pochwaliło się elektryczną wersją swojego najmniejszego modelu Twingo. Choć auto ma wiele wspólnego ze Smartem EV, różni się od niego w kluczowej kwestii, jaką jest maksymalny zasięg. Na jednym ładowaniu przejedziemy około 250 km.
24.02.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:27
Z uwagi na to, że obecna generacja Smarta Forfour i Renault Twingo to techniczne bliźniaki, po zapowiedzi elektrycznej wersji małego Francuza mieliśmy poważne obawy co do jego osiągów. Obawialiśmy się bowiem, że Twingo dostanie tę samą, niezbyt wydajną baterię co Smart. Na szczęście Renault postawiło na swoje rozwiązanie.
I tak zamiast akumulatora o pojemności 17,8 kWh dostaniemy 22 kWh, co przekłada się na około 180 km zasięgu na pełnym ładowaniu w trybie mieszanym i 250 km w mieście. To wciąż mniej niż w przypadku konkurentów z koncernu Volkswagena, takich jak VW e-Up, Skoda Citigoe iV, czy Seat Mii Electric, ale nadal dość przyzwoicie jak na typowo miejski samochód.
Twingo Z.E. dysponuje napędem o mocy 81 KM, co pozwala rozpędzać się do 50 km/h w czasie 4 sekund i osiągać maksymalnie 135 km/h. A co z ładowaniem? Korzystając ze zwykłego gniazdka w domu, zapełnimy baterię w 13,5h. To sporo czasu, więc Renault zaleca korzystanie z Wallboxa, który pozwoli skrócić proces do 4 godzin. Natomiast w przypadku najmocniejszych, publicznych ładowarek całość potrwa tylko 63 minuty.
Podobnie jak większość konkurentów, elektryczne Twingo pod względem stylistycznym praktycznie nie różni się od spalinowego odpowiednika. Może poza wyposażeniem, które w wydaniu Z.E. jest całkiem bogate. Nie zabraknie multimediów z Apple CarPlay i Android Auto, czy nawigacji satelitarnej. Wszystko to jednak może okazać się niewystarczające, jeśli cena nie będzie atrakcyjna. Powinniśmy poznać ją już w najbliższych tygodniach.