Teslą na tor? Z zestawem Track Pack dla Modelu 3 to możliwe
Tesla może i jest najpopularniejszym producentem aut elektrycznych na świecie, ale jeszcze do niedawna trudno było posądzać tę markę o sportowe konotacje. Potem przyszedł czas na testy na Nürburgringu i sportowe dodatki, takie jak Track Pack przeznaczony dla Modelu 3. Co to oznacza?
04.03.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:24
Rękawica w postaci Taycana rzucona Tesli przez Porsche najwyraźniej zachęciła amerykańską markę do sportowej rywalizacji. Elon Musk niemal natychmiast zapowiedział ostre wydanie Modelu S o nazwie Plaid, a klienci, którzy lubią czasem wybrać się na tor, dostali możliwość usprawnienia już posiadanych pojazdów. Wszystko dzięki zestawom Track Pack, które można już zamawiać do Modelu 3.
To oferta przeznaczona dla posiadaczy Tesli Model 3 w najmocniejszej, seryjnej wersji Performance. Jej właściciele za dodatkowe 5,5 tys. dolarów mogą doposażyć swoje auto w dodatki, które poprawią prowadzenie i zachowanie auta podczas ostrej jazdy.
W zamian za równowartość około 20 tys. zł dostaniemy lżejsze obręcze Zero-G Performance o średnicy 20 cali, ubrane w opony Michelin Pilot Sport Cup 2, sportowe klocki hamulcowe oraz wyczynowy płyn hamulcowy, co prawdopodobnie oznacza jego wyższą temperaturę wrzenia. Nie jest to zbyt imponujący pakiet, ale z drugiej strony jego cena nie wydaje się przesadnie wysoka.
Tym bardziej, ze w zestawie otrzymamy również obniżone zawieszenie, aluminiowe nakładki na pedały, tylny spojler z włókna węglowego, czy zmienione oprogramowanie zwiększające prędkość maksymalną do 262 km/h. Natomiast czas sprintu do setki pozostał na niezmienionym poziomie 3,2 sekundy.
Ci, którzy zdecydują się na fabrycznie nowy egzemplarz Tesli Model 3 Performance Track Pack, muszą przygotować 56 990 dolarów, co biorąc pod uwagę osiągi pojazdu, wydaje się całkiem atrakcyjną kwotą.