Tesla Model S Shooting Brake może być twoja pod warunkiem, że masz gruby portfel

Tesla z nadwoziem kombi? To wyjątkowe dzieło, o którym swego czasu było dość głośno, zawdzięczamy holenderskiemu warsztatowi RemetzCar. Wyjątkowa sztuka z niewielkim przebiegiem właśnie została wystawiona na sprzedaż. To niepowtarzalna okazja dla dysponujących odpowiednią ilością gotówki.

Wygląda całkiem nieźle. Z pewnością znaleźliby się chętni na takie auto.
Wygląda całkiem nieźle. Z pewnością znaleźliby się chętni na takie auto.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

04.05.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:14

Praktyczna odmiana elektrycznego hitu ujrzała światło dzienne prawie dwa lata temu. Potem odwiedziła salon w Genewie w 2019 roku, gdzie spotkała się z ciepłym przyjęciem publiczności. Odbiór okazał się na tyle dobry, że holenderski warsztat odpowiedzialny za to dzieło zapowiedział stworzenie co najmniej 20 egzemplarzy.

Ostatecznie jednak plan się nie powiódł, przez co prezentowana sztuka zasługuje na miano absolutnie wyjątkowego pojazdu. Samochód od nowości jest w rękach pewnego Holendra, który nie przejmując się unikatowym charakterem auta, korzystał z niego dość intensywnie. W dwa lata przejechał 60 tys. km.

Teraz wyjątkowa Tesla Shooting Brake trafiła na sprzedaż. To egzemplarz w wersji P85, co oznacza 422 KM mocy, 600 Nm maksymalnego momentu obrotowego i baterie o pojemności 85 kWh. Wszystko to składa się na naprawdę szybkie kombi, zdolne osiągać setkę w czasie poniżej 5 sekund.

Obraz
© mat. prasowe

Dodatkową zaletą - poza mocnym napędem i praktycznym bagażnikiem - jest też autorskie wnętrze wykończone beżową skórą i zielonym zamszem - to zdecydowanie ciekawa alternatywa dla przeciętnej kabiny seryjnego Modelu S.

Idealna oferta? Prawie, gdyby nie cena. Sprzedawca żąda za ten wyjątkowy pojazd 224 521 euro, czyli nieco ponad milion złotych. Niewykluczone jednak, że auto z uwagi na swój unikatowy charakter będzie jeszcze zyskiwać na wartości i za kilka lat okaże się dobrą inwestycją. Ogłoszenie znajdziecie tutaj.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)