Toyota uwalnia tysiące patentów dotyczących hybryd. To nie przypadek

W dzisiejszym biznesie patenty to potężny kapitał firm, na którym budowane są przychody. Nic więc dziwnego, że są one zazdrośnie strzeżone. Ale nie przez wszystkich. Toyota postanowiła właśnie za darmo udostępnić 24 tys. patentów dotyczących pojazdów hybrydowych. Japończycy mają w tym swój interes.

Ponad połowa gamy Toyoty jest dostępna w odmianach hybrydowych. W siostrzanym Lexusie jest jeszcze lepiejPonad połowa gamy Toyoty jest dostępna w odmianach hybrydowych. W siostrzanym Lexusie jest jeszcze lepiej
Źródło zdjęć: © mat. pras.
Autokult Elektromobilność

Żadna z firm motoryzacyjnych na świecie nie może poszczycić się takim doświadczeniem w projektowaniu i produkcji samochodów hybrydowych, jak Toyota. Na przestrzeni 20 lat Japończycy wytyczyli nowe ścieżki rozwoju branży i opatentowali tysiące rozwiązań. Teraz z części z nich będą mogli skorzystać również inni producenci.

Toyota umożliwiła darmowe korzystanie z 23 740 patentów do 2030 roku. Dotyczą one m.in. silników elektrycznych, jednostek sterujących czy systemów kontroli – kluczowych technologii, stosowanych w klasycznych hybrydach, hybrydach plug-in czy samochodach elektrycznych na ogniwa paliwowe. Wśród uwolnionych pomysłów są również te najnowsze innowacje, które wciąż czekają na zatwierdzenie w urzędach patentowych.

W ramach wsparcia technicznego Toyota udostępni opisy zelektryfikowanych napędów, instrukcje do kontroli oraz szczegółowe instruktaże dotyczące dopracowywania tego rodzaju samochodów. Wsparcie to będzie oferowane na podstawie zawieranych indywidualnie umów.

Zdaniem części komentatorów ruch Toyoty nie ma wiele wspólnego z altruizmem. To przemyślane posunięcie biznesowe. Uwolnienie patentów na hybrydy ma sprawić, że część producentów aut zacznie rozwijać tego typu samochody, zwalniając przy tym pochód ładowanych z sieci energetycznej samochodów o napędzie elektrycznym.

Nawet gdy inne marki zaproponują dopracowane hybrydy, Toyocie pozostanie atut ogromnego doświadczenia w tej materii. Jednocześnie Japończycy mogą mieć nadzieję, że kupiony w ten sposób czas upłynie pod znakiem rozwoju infrastruktury tankowania wodoru. Jeśli tak się stanie, Toyota znów będzie na wymarzonej pozycji, bo od czasu debiutu Miraia w 2014 r. stanowi forpocztę również tej technologii.

Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku