Poradniki i mechanika335 KM i 600 Nm z małego silniczka. Koenigsegg znów to zrobił

335 KM i 600 Nm z małego silniczka. Koenigsegg znów to zrobił

Silnik Quark i puszka napoju dla skali
Silnik Quark i puszka napoju dla skali
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Mateusz Lubczański

02.02.2022 09:20, aktual.: 10.03.2023 14:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć sama konstrukcja silnika elektrycznego jest znana od lat, tak cały czas okazuje się, że można ją udoskonalić. Koenigsegg zaprezentował silnik o nazwie Quark (kwark), który waży mniej niż 30 kg i ma niespotykane dotychczas możliwości.

Koenigsegg najczęściej kojarzony jest jako producent hipersamochodów, ale to również firma technologiczna zajmująca się wieloma projektami. Jednym z nich jest elektryczny silnik tarczowy Quark (kwark, czyli jedna z cząstek elementarnych), który może znaleźć zastosowanie nie tylko w motoryzacji, ale i przemyśle kosmicznym czy np. w łodziach.

Quark został przedstawiony na zdjęciach z puszką napoju energetycznego, by pokazać, jak kompaktowa jest jego budowa. Ma nieco ponad 30 cm wysokości. Przy jego konstrukcji wykorzystano stal 300M, stop żelaza z dodatkiem krzemu, wanadu czy molibdenu. To już standard w branży lotniczej.

Co więcej, sam wirnik silnika elektrycznego wykonany jest z włókna węglowego, tak jak koła czy fotele samochodów Koenigsegga. Zdecydowano się też na wprowadzenie bezpośredniego chłodzenia. Dzięki temu Quark waży 28,5 kg, generując 600 Nm i 335 KM.

Tak prezentuje się wykres mocy Quarka
Tak prezentuje się wykres mocy Quarka© mat. prasowe

Z wykresu przedstawionego przez producenta widać, że to wartości osiągane przez 20 sekund. Nominalnie Quark osiąga ok. 158 KM i 244 niutonometry momentu obrotowego. Ten otrzymujemy do 4 tys. obrotów. Później, przynajmniej w modelu Gemera, za przyspieszanie odpowiada silnik spalinowy – mający 3 cylindry i 600 KM.

To wszystko brzmi intrygująco, ale to nie ostatnie słowa Koenigsegga. Marka chwali się kolejnym wynalazkiem, modułem napędowym o nazwie Terrier. Terrier to dwa silniki Quark z falownikiem i małą przekładnią planetarną. Konstrukcja mająca 34 cm wysokości i 47 cm wysokości generuje już 670 KM i 1100 Nm. Waży za to zaledwie 85 kg.

Moduł Terrier
Moduł Terrier© mat. prasowe

Kompaktowe wymiary sprawiają, że Terrier może być zamontowany bezpośrednio do podwozia, otwierając nowe możliwości przed konstruktorami. Jedno jest pewne – w kwestii rozwoju napędów elektrycznych mamy jeszcze sporo do odkrycia.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (25)
Zobacz także