Sprawdzili awaryjność na amerykańskim rynku. Firmy nie zgodziły się na udział w badaniu

Sprawdzili awaryjność na amerykańskim rynku. Firmy nie zgodziły się na udział w badaniu

Tesla Model Y
Tesla Model Y
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Tesla
Kamil Niewiński
23.06.2023 17:09, aktualizacja: 24.06.2023 09:27

Najnowsze badanie rynku przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych miało sprawdzić, w przypadku których marek zgłasza się najwięcej awarii. Wyniki nie wyglądają kolorowo dla takich producentów, jak Tesla czy Polestar.

Obserwowanie nowych marek na rynku jest pod pewnymi kątami ekscytujące. Powiew świeżości w świecie zdominowanym raczej przez gigantów, którzy zajmują czołowe miejsca nieprzerwanie od kilkudziesięciu lat, to jedno, ale bardzo często tacy producenci wnoszą ciekawe innowacje. Dodatkowo w momencie, gdy taka marka odnosi sukces  jak Tesla  wszystkie oczy są na nią zwrócone.

Teslę można w ostatnim czasie zarówno chwalić za wiele rzeczy, jak i wytykać jej wiele problemów i skandali. Z jednej strony kapitalna sprzedaż Modelu Y, z drugiej szokujące informacje o wyciekach danych i niedopuszczalnych naruszeniach prywatności względem właścicieli aut. Teraz jednak amerykańskiej marce wpada kolejny niepochlebny kamyczek do ogródka i to prosto z jej rodzimego podwórka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mowa o badaniu firmy J.D. Power, która postanowiła sprawdzić jakość samochodów sprzedawanych na amerykańskim rynku. Przyjętą skalą był współczynnik liczby problemów na 100 samochodów. W przypadku marek popularnych najlepiej wypadł Dodge (140 usterek na 100 aut), zaś w kategorii marek premium najmniej awaryjna była Alfa Romeo (143 usterki na 100 aut).

Kto zaś znajduje się na przeciwnym biegunie? Nowe marki elektryczne. Sytuacja nie wygląda najlepiej nawet w przypadku Tesli:

  • Tesla: 257 usterek na 100 aut
  • Rivian: 282 usterek na 100 aut
  • Polestar: 313 usterek na 100 aut
  • Lucid: 340 usterek na 100 aut
Polestar 4
Polestar 4© Materiały prasowe

Poza ich rynkowym stażem oraz typem produkowanych aut, wszystkie powyższe marki łączy jedno – nie udzieliły zgody na udział w badaniu, co według J.D. Power jest sytuacją niespotykaną. Wyniki zostały więc obliczone z pomocą ankiet, którą otrzymywali właściciele aut tychże marek.

W przypadku Tesli czy Polestara widać pewną poprawę. Względem poprzedniego roku współczynnik Tesli spadł o 31, zaś Polestara  o 15. Może to więc oznaczać, że obecne słabe rezultaty to objawy chorób wieku dziecięcego. Fakty i twarde statystyki są jednak na ten moment brutalne.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)