Elektryczne Renault Twingo jeszcze w tym roku. Oby było lepsze od Smarta
Renault zamierza poszerzyć gamę modeli zasilanych prądem. Zgodnie z zapowiedziami, jeszcze w 2019 roku do udanego Zoe dołączyć ma także mniejsze i tańsze Twingo EV. To świetny pomysł, choć mam pewne obawy co do tego, czy będzie to dobry elektryk.
21.01.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:33
Mały elektryczny przedstawiciel segmentu A spod znaku Renault pojawi się na rynku jeszcze w 2020 roku. Będzie rywalizował m.in. z trojaczkami koncernu Volkswagena. Jeśli okaże się rozsądnie wyceniony, ma szanse na sukces. Pod warunkiem, że Renault nie zaczerpnie zbyt wielu rozwiązań ze Smarta.
Skąd ten pomysł? Otóż spalinowe wersje Renault Twingo oraz Smarta Forfour to techniczne bliźniaki wykorzystujące te same rozwiązania, a różniące się głównie pozycjonowaniem marki, wyglądem i oczywiście ceną. Obecnie w gamie Smarta pozostała wyłącznie elektryczna wersja modelu, która z pewnością nie jest najlepszym reprezentantem swojego segmentu.
Bateria o pojemności niecałych 17 kWh w realnym użytkowaniu pozwala na pokonanie nie więcej niż 100 km, a gdy robi się zimniej, zasięg spada do zaledwie kilkudziesięciu kilometrów, co dla niektórych może być wartością zbyt małą nawet w miejskim użytkowaniu. Mam więc obawy, że elektryczne Twingo będzie borykało się z podobnymi problemami. Oczywiście tylko jeśli Renault postanowi w całości wykorzystać napęd Smarta.
Francuzi nie pochwalili się jeszcze specyfikacją swojego nowego elektryka, by uspokoić sytuację. Mamy nadzieję, że nauczeni na błędach Smarta zdecydują się zastosować w Twingo chociaż wydajniejszy akumulator. Wszystko stanie się jasne już w najbliższych miesiącach. Wówczas okaże się, czy elektryczne Renault będzie nie tylko lepsze, ale i tańsze od kosztującego 98 400 zł Forfoura.