Kia e‑Niro i E‑Soul już w polskich salonach. To najtańsze auta z tak dużym zasięgiem
Koreańscy producenci odgrywają coraz większą rolę w segmencie pojazdów elektrycznych. Dotyczy to nie tylko Hyundaia, ale również Kii, która właśnie wyceniła na polskim rynku dwa nowe modele - e-Niro oraz e-Soul.
05.03.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:24
Z uwagi na to, że Kia i Hyundai działają w ramach jednego koncernu, znajdziemy tu dokładnie ten sam napęd co w modelu Kona. Słynie on z przyzwoitego zasięgu i niezłych osiągów. Oznacza to, że zarówno Niro jak i Soul powinny być udanymi konstrukcjami, które spełnią oczekiwania klientów.
Ile trzeba za nie zapłacić? Zacznijmy od e-Soula, gdyż to on jest tutaj tańszą propozycją. Kia żąda za ten model co najmniej 139 900 zł. W zamian otrzymamy 136-konny silnik zasilany prądem, baterię o pojemności 39,2 kWh zapewniającą około 280 km na jednym ładowaniu oraz całkiem bogate wyposażenie.
Już w standardzie można liczyć na multimedia z 7-calowym ekranem, czujniki parkowania, kamerę cofania, dostęp bezkluczykowy, światła LED, automatyczną klimatyzację, czy aktywny tempomat z funkcją podążania w korku. Wyposażenie modelu Niro jest właściwie identyczne, a oba auta różnią się głównie kształtem nadwozia oraz wielkością.
Z uwagi na większą przestrzeń w kabinie, Niro z tym samym napędem kosztuje nieco więcej, bo co najmniej 146 990 zł. Co ważne, w obu przypadkach można też zdecydować się na mocniejszą jednostkę i pojemniejszą baterię. Wersja z 204-konnym silnikiem oraz 64 kWh akumulatorem kosztuje 167 990 zł, a w przypadku Soula będzie to 160 990 zł. Drożej, ale tu możemy już liczyć nawet na 450 km zasięgu.
Propozycje Kii nie należą do grona najtańszych pojazdów elektrycznych na polskim rynku, lecz jeśli weźmiemy pod uwagę parametry napędu i wyposażenie standardowe, cena okazuje się naprawdę atrakcyjna. Nie zdziwimy się jeśli zarówno e-Soul, jak i e-Niro zdobędą spore grono zwolenników.