Trzy tysiące ludzi na bruk. Audi kończy produkcję flagowego elektryka

Produkcja modelu Audi Q8 e-tron w Brukseli zakończy się 28 lutego, co oznacza zamknięcie fabryki i zwolnienie około 3 tysięcy pracowników. Jak informuje Carscoops, firma osiągnęła porozumienie z pracownikami w sprawie "planu socjalnego".

Produkcja Audi Q8 e-tronaProdukcja Audi Q8 e-trona
Źródło zdjęć: © Autokult | Szymon Jasina
Mateusz Lubczański

Audi potwierdziło, że 28 lutego ostatni Q8 e-tron zjedzie z linii produkcyjnej w Brukseli. Decyzja ta prowadzi do zamknięcia zakładu i zwolnienia tysięcy osób. Po burzliwych negocjacjach zarząd i związki zawodowe uzgodnili "plan socjalny", który ma pomóc zwalnianym pracownikom.

W oświadczeniu firma podała: "oprócz już ogłoszonego dobrowolnego bonusu firmowego, plan socjalny zawiera wiele dodatkowych środków wsparcia dostępnych dla wszystkich pracowników. Obejmują one specjalne rozwiązania wiekowe dla osób powyżej sześćdziesiątego roku życia, usługi coachingowe oraz tzw. usługi outplacementu dla pracowników". Audi dodało, że łączna suma świadczeń powinna być ponad dwukrotnie wyższa niż wymagana prawem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Elektryczna Mazda 6e. Ale z tym ładowaniem to dajcie spokój, kto to widział

Thomas Bogus, dyrektor zarządzający zakładem w Brukseli, powiedział: "jestem bardzo zadowolony, że pomimo trudnych negocjacji udało nam się osiągnąć uczciwe porozumienie dla pracowników". Dodał: "ostatecznie wszyscy skupili się na najważniejszym i postawili pracowników w centrum swoich działań".

Tymczasem niemieckie fabryki Volkswagena mogą uniknąć podobnego losu dzięki chińskim producentom, którzy chcą rozszerzyć swoją obecność w Europie. Gernot Döllner z Audi zauważył, że takie działanie "obniżyłoby barierę wejścia dla tych konkurentów".

David Powels z Volkswagena stwierdził: "Jesteśmy otwarci na każdą dyskusję na każdy temat z każdym partnerem". Może to oznaczać produkcję chińskich samochodów elektrycznych w niemieckich fabrykach Volkswagena.

Volkswagen niedawno ogłosił plany eliminacji ponad 35 tysięcy miejsc pracy w Niemczech, redukcję produkcji o około 734 tysiące pojazdów oraz przeniesienie części produkcji. Sytuacja ta skłoniła firmę do poszukiwania nowych rozwiązań w obliczu nadmiaru mocy produkcyjnych.

Wybrane dla Ciebie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Nowa Dacia za 3900 euro? Wystarczy być mniej zamożnym Włochem
Nowa Dacia za 3900 euro? Wystarczy być mniej zamożnym Włochem