Lexus odświeżył ES-a. W końcu żegnamy największą wadę

Lexus odświeżył ES‑a. W końcu żegnamy największą wadę

Lexus ES (2023)
Lexus ES (2023)
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Lexus
Aleksander Ruciński
05.07.2022 08:03, aktualizacja: 10.03.2023 13:50

Japońska limuzyna segmentu E, która cieszy się sporym zainteresowaniem polskich klientów, przeszła niewielki facelifting. Różnice są niewidoczne na pierwszy rzut oka, co nie umniejsza ich ważności. Kierowcy powinni docenić przede wszystkim wnętrze.

Konkretnie to nowe multimedia, które stanowią największą zmianę w ES-ie. System stosowany dotychczas był słabością tego modelu. Nowa odsłona znana już chociażby z NX-a zapowiada się dużo lepiej zarówno pod względem szybkości działania, funkcjonalności, jak i oferowanych udogodnień.

Klienci mogą liczyć nie tylko na nawigację satelitarną w chmurze, z aktualnymi informacjami drogowymi, ale też asystenta głosowego Lexus Concierge. Przy pomocy instrukcji "Hey Lexus" będzie można sterować pokładowymi systemami, ogrzewaniem, przeszukiwać internet czy wykonywać połączenia telefoniczne.

Wraz z nowymi multimediami zadebiutuje przeprojektowana konsola środkowa, w której na próżno szukać charakterystycznego touchpada, od lat stosowanego przez japońską markę. Dzięki udoskonalonemu modułowi DCM (data communication module) można połączyć samochód z internetem i usługami zdalnymi.

Lexus ES (2023)
Lexus ES (2023)© mat. prasowe / Lexus

Możliwe jest także prowadzenie zdalnego monitoringu stanu pojazdu za sprawą e-Care Health Check Report. Dodatkowo, za pośrednictwem aplikacji Lexus Link można zdalnie odblokować zamki, uruchomić klimatyzację lub włączyć oświetlenie. Wraz z nowymi multimediami debiutuje też przeprojektowana konsola centralna z dwoma uchwytami na napoje, bezprzewodową ładowarką do smartfona oraz portami USB-A i USB-C.

Lifting przyniesie również zmiany na liście dostępnych wersji. Nowością będzie odmiana F-Sport Design z 19-calowymi felgami, dziewięcioma lakierami nadwozia i czterema opcjami wykończenia wnętrza do wyboru. Produkcja ma ruszyć już w sierpniu, a pierwsze sztuki powinny trafić do klientów jesienią 2022 roku.

Lexus ES (2023)
Lexus ES (2023)© mat. prasowe / Lexus
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)