Mercedes EQS już w drodze. Elektryczna wersja Klasy S będzie gotowa w 2020 roku?
Nie od dziś wiadomo, że Mercedes pracuje nad dużą limuzyną z elektrycznym napędem. Nie spodziewaliśmy się jednak, że auto będzie gotowe tak szybko. EQS ma zadebiutować już pod koniec 2020 roku.
16.12.2019 | aktual.: 13.03.2023 13:39
Tak przynajmniej wynika z grafiki opublikowanej przez Mercedesa. Co prawda dotyczy ona ewolucji oświetlenia w poszczególnych generacjach limuzyn niemieckiego producenta, lecz ostatnim autem, przy którym zapisano "2020" wydaje się być właśnie EQS. Choć nadwozie przykryto półprzezroczystą płachtą, nietrudno zauważyć prześwitujące spod niej reflektory o charakterystycznym kształcie, pokrywające się z tym, co znamy z konceptów marki oraz zdjęć szpiegowskich.
Na oficjalne potwierdzenie domysłów trzeba jeszcze poczekać. Coś jest jednak na rzeczy - w innym wypadku Mercedes raczej nie publikowałby takiej grafiki. Przypominamy, że spalinowe wydanie nowej Klasy S oraz jej w pełni elektryczna wersja nie będą identycznymi samochodami, które poróżni wyłącznie napęd. EQS ma charakteryzować się także indywidualnymi detalami, które złożą się na nowocześniejszą stylistykę, charakterystyczną dla aut napędzanych prądem.
Jeśli EQS faktycznie ujrzy światło dzienne już w 2020 roku, debiuty odmian spalinowych i elektrycznej nie będzie dzieliło wiele czasu. Raczej nie powinno nas to dziwić. Niemcy mają ambitne plany elektryfikacji swojej gamy. Aby je zrealizować, muszą działać naprawdę sprawnie. Dane techniczne EQS-a nie są jeszcze znane, lecz zapowiadane osiągi robią wrażenie.
Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że elektryczna limuzyna z gwiazdą na masce będzie osiągać setkę w czasie poniżej 4,5 sekundy, a maksymalny zasięg na pełnym ładowaniu wyniesie nawet 700 km. Jeśli faktycznie tak będzie, Mercedes raczej nie powinien martwić się o brak chętnych. Prestiżowe auta na prąd sprzedają się świetnie, czego przykładem jest chociażby Porsche Taycan, o którego sukcesie pisaliśmy niedawno.