Następne BMW M3 i M4 mogą być elektryczne. Pod jednym warunkiem
Chociaż Bawarczycy dopiero szykują się do liftingu M3 i M4, już pojawiają się spekulacje dotyczące nowych generacji obu aut, które mogą spędzić sen z powiek fanom BMW. Jak się okazuje, auta mogą przejść na elektryczny napęd. Globalny szef M GmbH Frank van Meel postawił jednak warunek.
21.07.2023 | aktual.: 23.07.2023 19:36
Pierwsze plotki o tym, że nowe M3 może przejść na napęd wyłącznie elektryczny, pojawiły się na początku 2022 r. Wówczas mówił o nich Frank Weber, szef rozwoju BMW. Teraz jednak głos zabrał Frank van Meel. W rozmowie z portalem "Drive" zdradził on, że nowe M3 i M4 mogą jeździć wyłącznie na prąd, ale tylko w przypadku, jeśli taki napęd stanowiłby poprawę w stosunku do poprzednich odsłon.
"Logika jest prosta. Następne M3 i M4 musi być lepsze niż obecne. Jeśli można to zrobić w elektryczny sposób, to prawdopodobnie będą elektryczne" – mówił dla portalu "Drive" Frank van Meel. Jeśli okaże się, że poprawa osiągów wciąż możliwa jest z użyciem silnika spalinowego, fani BMW mogą spać spokojnie.
Oznaczałoby to, że nowe M3 i M4 musiałoby generować ponad 510 KM i 650 Nm. Tyle bowiem obecnie krzesze 3-litrowe, podwójnie doładowane R6 o oznaczeniu S58. Choć w teorii powinno mieć ponad 551 KM – takim wynikiem może się bowiem pochwalić M3 CS.
Frank van Meel zaznaczył także, że nie powinniśmy spodziewać się obecności kilku układów napędów równolegle. Nie bierze raczej także pod uwagę układu hybrydowego. Jak twierdzi, jeśli elektryczny napęd wejdzie do gry, to raczej samodzielnie. To ciekawa deklaracja, biorąc pod uwagę, że nadchodzące M5 będzie hybrydą.
To stawia w dosyć niepewnej pozycji fanów BMW oczekujących kolejnej odsłony M3 i M4. Na nie, a zatem i na odpowiedź, jednak jeszcze trochę poczekamy. Na rynku pojawią się bowiem dopiero w 2027 lub 2028 r.