Koniec z bezpłatnym ładowaniem na stacjach Lotos. Na szczęście jest taniej niż w Ionity
Od 27 stycznia 2020 roku ładowanie aut elektrycznych na stacjach Lotos jest płatne. Chętni na skorzystanie z takiej usługi muszą wyłożyć 24 zł niezależnie od wielkości akumulatora w swoim pojeździe czy czasu ładowania. To atrakcyjna kwota, która - w przeciwieństwie do ofert konkurentów - nie powinna odstraszyć potencjalnych klientów.
27.01.2020 | aktual.: 13.03.2023 13:31
Lotos dołączył do grona operatorów pobierających opłatę za korzystanie z ładowarek dla aut elektrycznych. Stawka nie jest wysoka - za każdą sesję ładowania zapłacimy 24 zł, niezależnie od czasu jej trwania, rodzaju auta czy pojemności akumulatora. To duża zmiana, gdyż dotychczas, w okresie testowym, korzystanie z urządzeń Lotosu było darmowe. Trzeba jednak zauważyć, że to nadal najatrakcyjniejsza oferta na rynku.
"Jeśli przyjmiemy, że na cykl ładowania przypada średnio 20 kWh energii, to u wiodącego operatora ładowarek w Polsce kierowca, zgodnie z cennikiem, zapłaci 44 zł. To prawie dwa razy więcej niż na stacjach Lotosu. Trzeba pamiętać, że w przypadku dodatkowych kWh ten koszt u konkurencji będzie jeszcze wyższy" - możemy przeczytać w komunikacie prasowym Grupy Lotos.
Trudno nie zgodzić się z powyższym. Oczywiście na stałej cenie ładowania zaproponowanej przez Lotos najbardziej skorzystają posiadacze aut z dużą baterią, lecz nawet przyjmując średnią wartość na poziomie 25 kWh, bo tyle przeciętnie zużywa się na szybkie, półgodzinne ładowanie, 24 zł zaproponowane przez Lotos jest atrakcyjną opcją.
Koszty ładowania aut elektrycznych u poszczególnych operatorów:
Operator | Koszt 1 kWh | Koszt 25 kWh |
---|---|---|
Lotos | nie dotyczy | 24 zł |
GreenWay (bez abonamentu) | 2,19 zł | 54,75 zł |
Tauron | 2,21 zł | 55,25 zł |
Ionity (bez abonamentu) | 3,5 zł | 87,5 zł |
W ostatnim czasie dużo się mówi o stawkach za ładowanie aut, głównie za sprawą cennika opublikowanego w połowie stycznia przez nowego operatora Ionity. Firma jeszcze nie ma swoich stacji w Polsce, ale zapowiedziała już, że do 2021 roku kilka superszybkich ładowarek pojawi się na stacjach Shell w kilku zakątkach Polski. Ionity zamierza pobierać opłatę w wysokości 3,5 zł za 1 kWh.
Taka kwota stawia ekonomiczny sens używania aut elektrycznych pod dużym znakiem zapytania. W niektórych przypadkach koszt przejechania 100 km może przekroczyć nawet 100 zł. Trzeba jednak zauważyć, że stacje Ionity mogą być nawet 7-krotnie szybsze od ładowarek Lotosa. Sama stawka może być też niższa jeśli skorzystamy z abonamentu, jak np. Audi Charging Service.
Darmowy okres testowy stacji ładowania działających w ramach programu Niebieski Szlak, umożliwiającego elektryczną komunikację samochodową na autostradach A1 i A2, zakończył się po ponad roku funkcjonowania.
W tym czasie odnotowano niemal 10 tysięcy sesji ładowania - najwięcej w miesiącach wakacyjnych lipcu i sierpniu. Biorąc pod uwagę, że oferta mimo wprowadzenia opłat nadal pozostaje bardzo konkurencyjna, nie zdziwimy się jeśli w bieżącym roku uda się poprawić ten wynik.
Poniżej przedstawiamy lokalizację wszystkich 12 stacji ładowania funkcjonujących w ramach programu Niebieski Szlak:
- Gdynia, al. Zwycięstwa 165
- Gdańsk, ul. Jana Pawła II 25C
- Gdańsk, ul. Odyseusza 18
- Gdańsk, ul. Spacerowa 50
- MOP Malankowo Zachód
- MOP Malankowo Wschód
- MOP Krzyżanów Zachód
- MOP Krzyżanów Wschód
- MOP Brwinów Północ
- MOP Brwinów Południe
- Warszawa, ul. Radzymińska 160
- Warszawa, ul. Łopuszańska 29