Orlen z pierwszą stacją tankowania wodoru w Polsce. Wiemy, gdzie powstanie

W końcu ktoś musiał się na to zdecydować. Przejście na bezemisyjną motoryzację to nie tylko stawianie ładowarek, ale i inwestycja w napęd wodorowy. Orlen potwierdził, że pierwsza stacja to tylko kwestia tygodni – donosi Polska Agencja Prasowa.

Tankowanie nie jest liczone w godzinach, a minutach
Tankowanie nie jest liczone w godzinach, a minutach
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Mateusz Lubczański

20.04.2022 | aktual.: 10.03.2023 14:03

Czy opłaca się kupować auto, którego nie można zatankować w Polsce? Czy warto stawiać stację tankowania, skoro w Polsce samochody wodorowe można policzyć na palcach jednej ręki (bo i tak pełnią funkcję reprezentacyjną)? Koniec domysłów. Orlen przyznaje, że pierwszą stację tankowania wodoru postawi w Krakowie. Infrastruktura powstanie też w Czechach i na Słowacji.

Samochody wodorowe tankuje się tak, jak np. pojazdy z LPG, choć trwa to chwilkę dłużej. Cały proces miałem okazję sprawdzić podczas testów Toyoty Mirai w Berlinie. Wodór – w olbrzymim skrócie – łączy się z tlenem, przez co wydziela się energia i woda, a auto mknie na silniku elektrycznym.

Przedstawiciele Orlenu podkreślają, że budowa bezpieczeństwa energetycznego nie powinna polegać na zastąpieniu jednego dominującego źródła energii innym. Dlatego koncern stawia na małe reaktory jądrowe, biopaliwa, odnawialne źródła energii czy wodór.

Stacja ma być dostępna dla wszystkich, ale przemyślana jest tak, by służyć głównie flocie pojazdów komunikacji miejskiej. Do 2030 roku Orlen ma uruchomić ponad 100 takich ogólnodostępnych stacji. 57 z nich ma być w Polsce, pozostałe w Czechach i Słowacji. Na razie na kolejne punkty mogą liczyć Katowice czy Poznań.

Mateusz Lubczański, dziennikarz Autokult.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)