Pierwsze lamborghini na prąd może być crossoverem. Szef marki mówi wprost

O tym, że marka Lamborghini nie uniknie elektryfikacji, wiemy nie od dziś. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wiemy też, kiedy mniej więcej się to stanie. Teraz szef marki zdradza, czego konkretnie powinniśmy się spodziewać.

Urus to dziś hit Lamborghini. W drugiej odsłonie ma być tylko elektrycznyUrus to dziś hit Lamborghini. W drugiej odsłonie ma być tylko elektryczny
Źródło zdjęć: © fot. Piotr Kaczor
Aleksander Ruciński

Lamborghini oficjalnie ogłosiło swoje plany na przyszłość w maju 2021 roku, potwierdzając, że zamierza zelektryfikować całą gamę do 2024 roku, a przez 2030 rokiem pokazać pierwszy, w pełni elektryczny model. Stephan Winkelmann, w wywiadzie dla magazynu "Autocar" opowiedział o tym ze szczegółami.

Zgodnie z zapowiedzią szefa marki, elektryk Lamborghini będzie modelem 2+2 lub czteromiejscowym crossoverem ze zwiększonym prześwitem.

"Jeśli chodzi o pierwszy w pełni elektryczny samochód, zrozumiałe jest, że nasze podejście jest jasne i ostrożne. Jasne, ponieważ mówimy: Tak, elektryfikacja jest częścią naszej przyszłości. I ostrożne, bo mówimy: To zupełnie nowy samochód – czwarty model. To segment, w którym nie byliśmy od dziesięcioleci — samochody 2+2 lub czteromiejscowe" - mówił Winkelmann cytowany przez "Autocar".

Dodał przy tym, że nowa propozycja może być jeszcze bardziej uniwersalna niż Urus. Mniej purystyczna, co ma wynikać z większej swobody projektantów i inżynierów. Przyznał przy tym, że wciąż jednak jest zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach, a sam projekt wystartuje oficjalnie w późniejszym okresie roku 2022. Nie zaprzeczył też, że opracowanie auta będzie szybsze i łatwiejsze dzięki dostępności wiedzy i technologii koncernu Volkswagena. Nie oznacza to oczywiście, że auto nie zachowa charakteru Lambo.

Co więcej, Winkelmann zdradził też plany na drugą generację Urusa, która powinna być gotowa po 2028 roku. Będzie to "zupełnie nowy samochód, z całkowicie elektrycznym napędem, bez jakiejkolwiek opcji spalinowej". Oznacza to, że przed 2030 rokiem w gamie Lambo zagoszczą co najmniej dwa modele zasilane wyłącznie prądem. Czy będzie to początek końca marki, jaką znamy dziś?

Niekoniecznie — zdaniem Winkelmanna wciąż jest nadzieja dla silników spalinowych. Chodzi o ich hybrydyzację. Wciąż rozwija się też paliwa syntetyczne. "To są drzwi, które na razie pozostawiamy otwarte" - mówi szef Lamborghini.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Idą nowe wymogi UE. Samochody mogą znów podrożeć
Idą nowe wymogi UE. Samochody mogą znów podrożeć
Polacy w Niemieckiej fabryce. Chcą zmian i miejsc w radzie zakładowej
Polacy w Niemieckiej fabryce. Chcą zmian i miejsc w radzie zakładowej
Tesla Model Y Performance wjechała do polskich salonów. "Telefony się urywają"
Tesla Model Y Performance wjechała do polskich salonów. "Telefony się urywają"
Test: Porsche Taycan Turbo S – król elektryków, wersja odświeżona
Test: Porsche Taycan Turbo S – król elektryków, wersja odświeżona
Na prawym fotelu w Mercedesie-AMG GT XX Concept po "świątyni prędkości" – rekord to dopiero początek
Na prawym fotelu w Mercedesie-AMG GT XX Concept po "świątyni prędkości" – rekord to dopiero początek
Kia nie chce odwrotu od elektryków. "To będzie kosztować fortunę"
Kia nie chce odwrotu od elektryków. "To będzie kosztować fortunę"
Oto nowe Volvo XC70. Fani marki nie będą zachwyceni
Oto nowe Volvo XC70. Fani marki nie będą zachwyceni
Chińczycy z kolejnym rekordem. Zrobili najszybszego elektryka na świecie
Chińczycy z kolejnym rekordem. Zrobili najszybszego elektryka na świecie