Porsche uzupełnia Taycana o fikuśne lakiery, Android Auto i szybsze ładowanie

Choć trudno tu mówić o liftingu, to we wrześniu Taycan i Taycan Cross Turismo zyskają cenne dodatki. Wśród nich znajdzie się m.in. obsługa Android Auto, przed którym Porsche długo się broniło. Pojawi się też coś dla fanów "klasyki".

Porsche Taycan w lakierze Sternrubin
Porsche Taycan w lakierze Sternrubin
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Porsche
Filip Buliński

25.08.2021 | aktual.: 10.03.2023 15:32

Zmian nie jest dużo, ale zdecydowanie ułatwią one korzystanie z samochodu. Porsche wprowadziło do gamy modelowej elektrycznych Taycanów kilka zmian. Jedną z najważniejszych jest odświeżony system multimedialny 6. generacji PCM, co poskutkowało uzupełnieniem systemu o współpracę z Android Auto.

Taki ruch może dziwić, ponieważ jak 2 lata temu ustalił Mariusz Zmysłowski, Porsche nie wprowadzało tego rozwiązania ze względu na niekorzystne warunki zbierania danych z jazdy i użytkowania auta zaproponowane przez Google.

Inną sprawą było, że i tak 80 proc. właścicieli porsche było użytkownikami iPhone’ów. Widocznie coś musiało się w tej kwestii zmienić, ponieważ kilka miesięcy temu pojawiła się informacja o aktualizacji systemu o Android Auto. W najbliższym czasie ma się pojawić także w innych modelach.

W przeciwieństwie jednak do Apple CarPlay aplikacja nie będzie obsługiwana bezprzewodowo – wciąż konieczne będzie podłączenie przez kabel. Oprócz tego poprawiony został asystent głosowy, wyszukiwanie nawigacyjne, a szatę graficzną zoptymalizowano.

Jeśli jesteście fanami nowinek technicznych, spodoba wam się też druga nowość. Asystent parkowania został uzupełniony o funkcję zdalnego wyjeżdżania z miejsca parkingowego. Oznacza to, że będziemy mogli zaparkować samochód, nie siedząc w nim - za pomocą aplikacji. Co więcej, nie chodzi tu tylko o jazdę na wprost – Taycan będzie w stanie wjechać samodzielnie zarówno w miejsce równoległe, jak i prostopadłe, wspierając się przy tym kamerami i czujnikami.

Oprócz tego Niemcy chwalą się, że ich elektryk będzie w stanie więcej przejechać i szybciej się naładować. O ile? Tego nie wiadomo. Ale nie ma się co spodziewać przełomów. Porsche zapewnia jednak, że w codziennym użytkowaniu Taycan przejedzie nieco więcej dzięki optymalizacji trybów jazdy. Z kolei szybszy czas ładowani ma być możliwy dzięki podniesieniu temperatury, którą jest w stanie znieść akumulator podczas ładowania oraz lepszemu zarządzaniu temperaturą.

Na koniec Porsche zostawiło jeszcze coś dla tych, którzy lubią się wyróżniać. O ile w normalnym konfiguratorze dostępnych jest 17 lakierów, otwarta została dodatkowa paleta 65 barw. Wśród nich znajdziemy m.in. charakterystyczny rubinowy lakier, który w latach 90. zdobił 964 i zyskał status kultowego. Jeśli to wciąż za mało, można skorzystać z wariantu "kolor na życzenie Plus" – wtedy już możemy zdecydować się na dowolny kolor, a ograniczeniem jest wyobraźnia.

Źródło artykułu:WP Autokult
Porscheelektrycznysamochody sportowe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)