Renault Twingo E‑Tech odsłania wnętrze. Jest jeszcze lepsze niż nadwozie
Renault podgrzewa atmosferę przed debiutem elektrycznego Twingo E-Tech zaplanowanym na 2026 rok. Jak się okazuje, mały elektryk będzie nie tylko tani, ale i wyjątkowo atrakcyjny wizualnie.
Styliści Renault dołożyli wszelkich starań, by nowe Twingo w jak największym stopniu nawiązywało do kultowej, pierwszej generacji modelu. Nadwozie, którego wygląd poznaliśmy już kilka miesięcy temu, jest tego najlepszym przykładem. Okazuje się jednak, że podobnie będzie we wnętrzu.
Francuzi właśnie zaprezentowali pierwsze zdjęcia przedstawiające kabinę. Jest naprawdę atrakcyjna. Podwieszany kokpit o walcowatym kształcie zgrabnie łączy minimalizm i nowoczesność z duchem pierwszego Twingo. Co więcej, powinien być przyjazny pod kątem ergonomii, gdyż obfituje w fizyczne przyciski i pokrętła.
Jeszcze ciekawiej prezentują się fotele pokryte kolorową tapicerką. Ich kształt oraz pokrycie jednoznacznie przywodzą na myśl projekt z początków lat 90.
Pewnym jest, że pod kątem stylistyki Twingo nie zawiedzie. A jak będzie z napędem? Wiadomo, że pod maskę trafi wyłącznie elektryk. Najprawdopodobniej chodzi o zestaw znany już z Renault 5 E-Tech. Oznacza to 95, 120 lub 150 KM mocy i akumulatory o pojemności od 40 do 52 kWh.
Gwoździem programu ma być jednak przede wszystkim cena startująca z pułapu 20 tys. euro. Rynkowy debiut zaplanowano na 2026 rok.
