Ten McLaren Artura to dzieło sztuki. I nowa maskotka Brytyjczyków

McLaren nawiązał współpracę z niemieckim artystą Cevinem Parkerem. Efektem jego działań jest wyjątkowy egzemplarz McLarena Artura, który prezentuje się naprawdę zniewalająco.

McLaren Artura zaprojektowany przez Cevina Parkera
McLaren Artura zaprojektowany przez Cevina Parkera
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | McLaren
Kamil Niewiński

21.07.2023 | aktual.: 23.07.2023 12:56

McLaren Artura to jeden z najciekawszych supersamochodów dostępnych na rynku. Pierwsza hybryda w gamie modelowej Brytyjczyków wykorzystuje za swoją bazę podwójnie turbodoładowany silnik 3.0 V6, który w parze z motorem elektrycznym pozwala na wykrzesanie 680 KM i 720 Nm momentu obrotowego. Pozwala to również na wykonanie sprintu do setki w zaledwie 3 sekundy.

Artura jest bardzo często wykorzystywany przez McLarena do promocji marki, w szczególności podczas wszelkiego rodzaju wydarzeń motorsportowych i motoryzacyjnych. By podkreślić wyjątkowość tego modelu, brytyjski producent nawiązał współpracę z niemieckim artystą abstrakcyjnym, Cevinem Parkerem, który stworzył dla Artury wyjątkowe oklejenie.

  • McLaren Artura zaprojektowany przez Cevina Parkera
  • McLaren Artura zaprojektowany przez Cevina Parkera
  • McLaren Artura zaprojektowany przez Cevina Parkera
  • McLaren Artura zaprojektowany przez Cevina Parkera
  • McLaren Artura zaprojektowany przez Cevina Parkera
  • McLaren Artura zaprojektowany przez Cevina Parkera
[1/6] McLaren Artura zaprojektowany przez Cevina ParkeraŹródło zdjęć: © Materiały prasowe | McLaren

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

McLaren chciał dzięki wspomnianej współpracy podkreślić pochodzenie nazwy modelu: od słów art (sztuka) i future (przyszłość). Z drugiej strony w samym projekcie istotne były również inspiracje Parkera, dlatego też sesja zdjęciowa wyjątkowego egzemplarza została wykonana w wielu miejscach stolicy Niemiec, które najbardziej inspirują wywodzącego się stamtąd artystę.

Samo oklejenie prezentuje się naprawdę znakomicie, a wrażenie może robić również fakt, że w zależności od światła paleta barw prezentuje się zupełnie inaczej. Sama akcja nie jest jednak tylko jednorazowym wyskokiem. Ten konkretny egzemplarz hybrydowego supersamochodu McLarena będzie bowiem podróżował z marką po wydarzeniach motoryzacyjnych i wystawach na przestrzeni najbliższego roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)