Wyciekła notatka Elona Muska. Tesla ma poważne problemy
Jak wynika z opublikowanej przez Elona Muska notatki do pracowników Tesli, firma przygotowuje się do sporej fali zwolnień. Marka zdecydowała się na taki ruch w ramach cięcia kosztów.
W ostatnich miesiącach wokół Tesli pojawiło się sporo turbulencji. Najgłośniejszym tematem zdecydowanie był atak na podberlińską fabrykę, który spowodował wstrzymanie w niej prac na ponad tydzień.
Sporo szumu wywołała również informacja o anulowaniu samochodu, który roboczo krył się pod nazwą Model 2. Miał być on nowym budżetowym modelem amerykańskiego producenta, a klientów miał do siebie przekonywać przede wszystkim niską ceną.
Kolejnym ciosem w pozycję Tesli okazały się wyniki za I kwartał 2024 r. Od stycznia do marca sprzedaż aut tej marki spadła o 8,5 proc. względem analogicznego okresu w poprzednim roku. Wszystkie te zawirowania sprawiły, że od początku 2024 r. wartość akcji producenta na nowojorskiej giełdzie spadła o niemal 1/3.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tesla S Plaid - 1020 KM na kołpakach
Na tym jednak problemy producenta wcale się nie kończą. Agencja Reutera dotarła do wewnętrznej firmowej notatki, która została opublikowana przez dyrektora generalnego, Elona Muska. Wynika z niej, że niektórzy pracownicy powinni w najbliższym czasie oczekiwać wypowiedzenia.
W wyniku chęci cięcia kosztów Tesla ma zwolnić ponad 10 proc. swojej globalnej siły roboczej. Akcja będzie mieć naprawdę szeroki zakres, bowiem na całym świecie elektryczny gigant zatrudnia ponad 140 tys. osób.
Przygotowując firmę do kolejnej fazy rozwoju, niezwykle ważne jest, aby przyjrzeć się każdemu aspektowi firmy pod kątem redukcji kosztów i zwiększenia produktywności. W ramach tych wysiłków dokonaliśmy dokładnego przeglądu organizacji i podjęliśmy trudną decyzję o zmniejszeniu liczby pracowników o ponad 10 proc. w skali globalnej.
Tesla została zapytana o oficjalne stanowisko w tej sprawie, lecz Reuters nie uzyskał od niej odpowiedzi. Anonimowy pracownicy z Kalifornii i Teksasu mieli jednak potwierdzić agencji, że niektórzy już otrzymali wypowiedzenia. Nieznane są jego warunki oraz wysokość ewentualnej odprawy.
