Silniki spalinowe zostają. Japończycy ostro stawiają na swoim
Może się wydawać, że Japończycy pozostają w kwestii elektryfikacji o krok za Europą. I nie musi być to przypadek. Akio Toyoda stwierdził, że silniki spalinowe mają przed sobą jeszcze długie życie. Zamiast z nich rezygnować, można je udoskonalić.
13.01.2024 | aktual.: 13.01.2024 10:26
Japończycy są bardzo praktycznym narodem i taki jest także Akio Toyoda – były prezes Toyoty i prawnuk założyciela tej gigantycznej firmy. Podczas tokijskiego salonu samochodowego biznesmen zdradził, że dla Toyoty najbliższe lata nie będą ostatnim akordem w świecie silników spalinowych. Zdaniem Toyody da się pogodzić proekologiczne cele z zadowoleniem klientów, dla których ważny jest dźwięk, styl pracy i zapach silnika spalinowego. Nie chodzi jednak tylko o to, by nie rozczarować nabywców, bo ci w razie braku aut spalinowych i tak coś musieliby kupić.
Jak stwierdził cytowany przez Automotive News Europe Akio Toyoda, przejście na zupełną bezemisyjność musi nastąpić płynnie, by nie spowodować trzęsienia ziemi w branży samochodowej. W Japonii pracuje w niej ok. 5,5 mln osób i wiele z nich zajmuje się wytwarzaniem komponentów potrzebnych pojazdom spalinowym. "Nie możemy stracić tych ludzi", powiedział Toyoda.
Japońska marka będzie wciąż rozwijała spalinowe napędy, a specjalny program badawczy ma opracować bardziej ekologiczne rozwiązania. Zdaniem Toyody rozwój samochodów na prąd nie jest jedyną ścieżką, prowadzącą do ekologii. Szczegółów nie podano, ale można sobie wyobrazić, że kroki będą polegały na dalszym dopracowywaniu napędów – zapewne głównie hybrydowych. W grę wchodzi więc np. dalsza poprawa wydajności cieplnej silnika, optymalizacja budowy i działania skrzyni biegów czy podnoszenie kompresji w procesie spalania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto w tym miejscu przypomnieć, że i pod względem aut elektrycznych Toyota nie zadowala się próbami dogonienia konkurencji z innych kontynentów. Japończycy utrzymują, że w ciągu kilku lat będą w stanie przedstawić komercyjną wersję akumulatora trakcyjnego z elektrolitem w postaci ciała stałego. Taka bateria ma charakteryzować się o wiele większą gęstością magazynowania energii i możliwością szybszego ładowania, co z czasem może odmienić oblicze aut elektrycznych.
Zdaniem Toyoty w ciągu najbliższych lat nie nastąpi całkowite wyparcie konkurencji przez auta zbudowane w oparciu o jedną technologię. Współistnieć będą pojazdy spalinowe, elektryczne (być może z różnymi rodzajami akumulatorów), a niewykluczone, że w jakiejś mierze również wodorowe. Deklaracja Akio Toyody może oznaczać, że życie aut spalinowych (przynajmniej tam, gdzie nie zakażą ich przepisy) może być dłuższe, niż sądzono.