WAŻNE
TERAZ

Mejza jechał 200 km/h. Został zatrzymany

Koniec z autami elektrycznymi? Trump podjął szybką decyzję

47. prezydent USA tuż po zaprzysiężeniu podpisał dekrety, które drastycznie zmienią dotychczasową politykę Stanów Zjednoczonych. Niektóre z nich dotyczą samochodów elektrycznych. Producenci, którzy obrali ten kierunek, mają powody do obaw.

Washington , DC - January 20: Newly sworn-in President Donald Trump takes part in a signing ceremony in the President's Room following the 60th inaugural ceremony on January 20, 2025, at the US Capitol in Washington, DC. Trump became the 47th president of the United States in a rare indoor inauguration ceremony. (Photo by Melina Mara /The Washington Post via Getty Images)Donald Trump podpisał kilka dekretów tuż po zaprzysiężeniu (Photo by Melina Mara /The Washington Post via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | The Washington Post
Aleksander Ruciński

Był sierpień 2021 r., gdy ówczesny prezydent USA, Joe Biden, ogłosił rozporządzenie w sprawie przyszłości motoryzacji, kładąc większy nacisk na rozwój elektromobilności. Kluczowym punktem było postanowienie, zgodnie z którym pojazdy elektryczne miały stanowić 50 proc. całkowitej sprzedaży w USA przed 2030 r.

Za decyzją stały nie tylko względy ekologiczne, ale i biznesowe. Bidenowi zależało, by Stany dołączyły do elektrycznej rewolucji, stając w szranki z Chinami i Europą.

- Najważniejsze, by zarówno pracownicy, jak i biznes uświadomili sobie, że to przyszłość. Nie możemy siedzieć z boku - mówił wówczas Joe Biden.

Amerykańskie marki dołączyły do wyścigu

Wyznaczony przez Bidena cel nie był prawnie wiążący. Wskazał jednak wyraźny kierunek, w którym zdecydowało się podążyć wielu amerykańskich producentów. Koncerny General Motors, Ford i Stellantis opublikowały nawet wspólne oświadczenie, w którym ogłosiły dążenie do 50-procentowego udziału elektryków w sprzedaży przed 2030 r. Na samych słowach się nie skończyło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tesla model 3 HL- a Elon znowu swoje

Koncerny, które jeszcze kilka lat wcześniej uchodziły za ostoje spalinowej motoryzacji, zaostrzyły kurs w kierunku elektromobilności, łącząc amerykańskie legendy z nowym rodzajem napędu. General Motors uzupełniło gamę o elektrycznego Hummera czy pickupa Silverado. To samo zrobił Ford — do elektrycznego Mustanga Mach-E dorzucił pickupa F-150 Lightninga, a także dostawczego Transita w wersji na prąd. Stellantis z kolei postawił na elektrycznego Rama i Dodge'a Chargera.

Stworzenie każdego z tych modeli wymagało zaangażowania ogromnych środków finansowych i biznesowej odwagi. Amerykańscy producenci wkroczyli na nieznany grunt, bez gwarancji rynkowego sukcesu, licząc, że rządowe wsparcie w postaci ulg podatkowych dla właścicieli aut elektrycznych i rozbudowa sieci ładowania, pomogą przetrzeć nowe szlaki. Teraz wszystko wskazuje, że tak się nie stanie.

Trump znosi postanowienia Bidena

Rezygnacja z dotychczasowych celów, polegających na 50-procentowym udziale elektryków w rynku, była jedną z pierwszych decyzji nowego prezydenta USA, podjętych tuż po zaprzysiężeniu 20 stycznia 2025 r. Na tym jednak nie koniec.

Donald Trump zdecydował się także na wstrzymanie programu rozbudowy sieci ładowania, na co administracja Bidena przeznaczyła aż 7,5 mld dolarów. Zgodnie z dekretem, "wszystkie agencje muszą natychmiast wstrzymać wypłatę środków" udostępnionych "poprzez National Electric Vehicle Infrastructure Formula Program i Charging and Fueling Infrastructure Discretionary Grant Program".

Urzędnicy wykonają też audyty wszystkich dotychczasowych programów wsparcia i ulg związanych z elektromobilnością. Jedną z kluczowych jest federalna ulga podatkowa w wysokości 7500 dolarów przeznaczona dla niektórych właścicieli aut elektrycznych. Póki co Trump nie podjął decyzji o jej wycofaniu, lecz można podejrzewać, że jest to kwestia czasu.

"Prawdziwe wybory konsumentów"

W swoim inauguracyjnym przemówieniu Trump podkreślał, że chce promować "prawdziwe wybory konsumentów", dodając, że jest to niezbędne "dla wzrostu gospodarczego i rozwoju innowacji". Jednym ze sposobów ma być uwolnienie rynku poprzez rezygnację z regulacji ograniczających sprzedaż pojazdów spalinowych.

Możliwe, że będzie to oznaczać powrót do norm emisji spalin z 2019 r., zakładających limity wyższe o 25 proc. od dotychczasowych. Jeśli tak się stanie, część producentów będzie mogła przywrócić do oferty silniki i modele wycofane w ostatnich latach.

Nowy prezydent liczy, że wspomniane decyzje sprawią, że amerykańska branża motoryzacyjna powróci do dawnej świetności. "USA znów będzie produkować samochody w tempie, o jakim nikt nie mógł marzyć jeszcze kilka lat temu" - twierdzi Trump.

Co na to Elon Musk?

Może się wydawać, że decyzje Trumpa w pewnym stopniu uderzą również w Teslę, a co za tym idzie, Elona Muska, który ma zostać szefem "departamentu wydajności państwa" w administracji Bidena.

Pozycja Tesli jest jednak na tyle mocna, że nowe regulacje raczej jej nie zagrożą. Firma Muska jest przecież światowym gigantem, najpopularniejszym producentem elektryków w USA, a w dodatku dysponuje własną siecią stacji ładowania.

Paradoksalnie — nowe regulacje mogą sprawić, że Tesla tylko umocni swoją pozycję w Stanach, po tym, jak pozostali producenci ponownie skupią się na spalinowej motoryzacji.

Wybrane dla Ciebie
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Nowa Dacia za 3900 euro? Wystarczy być mniej zamożnym Włochem
Nowa Dacia za 3900 euro? Wystarczy być mniej zamożnym Włochem
Nowa sieć stacji ładowania wchodzi do Polski. Stawiają na dużą moc
Nowa sieć stacji ładowania wchodzi do Polski. Stawiają na dużą moc