Nowy SUV Volvo wyjechał z fabryki po dwóch latach opóźnienia
Elektryczny SUV Volvo w końcu jest gotowy na podbój rynku. Ma sporo do zaoferowania klientom.
06.06.2024 | aktual.: 06.06.2024 11:06
Od premiery Volvo EX90 minęły już blisko dwa lata. Auto pierwotnie miało trafić na rynek nie później niż z początkiem 2024 roku. Ostatecznie jednak wyjedzie na drogi nieco później. Powodem opóźnień były problemy z oprogramowaniem. Producent twierdzi jednak, że już się z nimi uporał.
Pierwszy, w pełni produkcyjny egzemplarz EX90 ubrany w lakier Denim Jeans właśnie opuścił amerykańską fabrykę w Charleston w Karolinie Południowej. Z tych samych zakładów wyjeżdża również sedan S60. Volvo celuje w około 150 tys. egzemplarzy rocznie, co ma pomóc osiągnąć cel zakładający sprzedanie 600 tys. aut elektrycznych przed 2025 rokiem.
EX90 będący nowym flagowcem Volvo ma do zaoferowania akumulator o pojemności do 111 kWh i silniki generujące do 519 KM mocy. Nie bez znaczenia są też trzy rzędy siedzeń i luksusowy charakter.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Volvo podkreśla również, że EX90 jest najbezpieczniejszym modelem w historii marki. Na pokładzie znajdziemy m.in. system kamer 360 stopni, pięć radarów i 16 ultrasonicznych sensorów.
O tym, jak działają one w praktyce przekonamy się nie wcześniej niż w ostatnich miesiącach 2024 roku. Właśnie wtedy pierwsze egzemplarze mają trafić do klientów.