Widziałem samochód elektryczny z Polski. Będzie też wersja spalinowa specjalnie dla nas

Jeep po raz pierwszy zaprezentował dziennikarzom i dealerom produkowane w Tychach auto elektryczne, czyli Jeepa Avengera. Elektryczne, bo generalnie gama obejmuje wyłącznie taki napęd, ale dla trzech rynków zrobiono wyjątek.

Jeep Avenger w Polsce
Jeep Avenger w Polsce
Źródło zdjęć: © Autokult | Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński

28.02.2023 | aktual.: 01.03.2023 12:05

Avenger, pierwszy w pełni elektryczny SUV marki Jeep, zadebiutował na polskim rynku podczas premierowego pokazu w Warszawie. Zyskał już uznanie ekspertów z branży, którzy przyznali mu tytuł Europejskiego Samochodu Roku 2023, najlepszego Rodzinnego SUV-a w plebiscycie "Women's World Car of the Year", a także tytuł Auto Lidera 2023 w kategorii miejskich SUV-ów i crossoverów. Co ciekawe, choć klienci nie mogli go do tej pory sprawdzić, to od momentu otwarcia zamówień na wersję 1st Edition w grudniu 2022 r., a następnie na całą gamę od stycznia 2023 r. sprzedano w Europie już ponad 12 tys. sztuk.

Jeep Avenger w Polsce
Jeep Avenger w Polsce© Autokult | Marcin Łobodziński

Jednak nie sam samochód oraz nagrody były gwoździem programu polskiej premiery Avengera, lecz oficjalne potwierdzenie plotek o wersji spalinowej. Ogłoszono, że będzie ona dostępna na trzech wybranych rynkach. Jednym z nich jest Polska, a argumentem przemawiającym za decyzją koncernu jest nierozwinięta jeszcze elektromobilność, a także kryzys ekonomiczny i niechęć do wydawania dużych kwot na auto. Przedstawiciele Stellantisa wierzą jednak, że klienci wybierający model spalinowy przekonają się do Avengera i w przyszłości przesiądą się na elektryka.

99 900 zł za Avengera – oto nowa cena modelu

Jeep Avenger z jednostką 1.2 PureTech 100 i skrzynią manualną został wyceniony na kwotę poniżej 100 tys. zł. Jest to ogromna różnica względem wersji elektrycznej, kosztującej od 174 000 zł (minus 18 700 zł przy korzystaniu z programu "Mój Elektryk"). Podobnie jak odmiana elektryczna, spalinowy Avenger jest dostępny w czterech wersjach wyposażenia: Avenger, Longitude, Altitude i Summit. Do polskich salonów trafi w kwietniu. Niestety nie będzie oferowany z inną mocą, ani z automatyczną skrzynią biegów.

Jeep Avenger w Polsce
Jeep Avenger w Polsce© Autokult | Marcin Łobodziński

W mojej opinii to bardzo dobry ruch koncernu, bo jeśli chcą zabłysnąć z nowym modelem, musi być on dostępny dla klientów. Z ceną ponad 170 tys. zł raczej nie stałby się hitem. Tymczasem przy kwocie 99 900 zł trafi w duże grono konkurentów, a jest nowym i bardzo atrakcyjnym modelem.

Oko w oko z Avengerem - moja opinia

Jako fan marki Jeep oraz wielki fan samochodów typu SUV podszedłem z rezerwą do Avengera, który bardzo przyciąga swoim wyglądem zewnętrznym. Tak dobrej stylistyki w tej klasie dawno nie było, choć już spojrzenie na detale z bliska daje pełny obraz samochodu raczej taniego i dalekiego od klasy premium.

Jeep Avenger w Polsce
Jeep Avenger w Polsce© Autokult | Marcin Łobodziński

Przykładowo plastiki otaczające karoserię i zderzaki mające chronić przed obiciem i zarysowaniem lakieru same będą miały dużą tendencję do zarysowań. Inżynierowie pomyśleli jednak o miejskim zgiełku i tak ukształtowali boczne drzwi, że w razie kontaktu z innym pojazdem, ścianą czy słupkiem, uderzymy nie lakierowaną powierzchnią lecz nakładką z tworzywa.

Podobają mi się liczne detale ozdobne na samochodzie, które, podobnie jak w modelu Renegade, nadają małemu jeepowi charakteru samochodu do zabawy. Jeszcze bardziej podoba mi się wnętrze, zaprojektowane pod gusta osób lubiących wozić mnóstwo szpargałów.

W samym tunelu środkowym są trzy pojemne schowki, a na desce rozdzielczej szeroka półka. To, co stanowi ogromną zaletę kokpitu, to duża liczba przycisków, duży, ale tylko szeroki, a nie wysoki tablet, a także całkowity brak tworzyw lakierowanych na czarno.

Jeep Avenger w Polsce
Jeep Avenger w Polsce© Autokult | Marcin Łobodziński

Wspomnę jeszcze o regulowanych w szerokim zakresie fotelach i kierownicy oraz wygodnych przyciskach na jej tradycyjnie szerokich ramionach. Avenger pod kątem rozplanowania wnętrza wydaje się być zaprojektowany po mistrzowsku. Z przodu miejsca jest sporo, z tyłu zmieściłem się bez problemu sam za sobą. Nawet bagażnik zasługuje na uznanie z pojemnością 355 l.

Samochód elektryczny z Polski może się dobrze przyjąć...

... ale tylko w wersji spalinowej. Jeśli zaś chodzi o odmianę elektryczną, to nie wróżę sukcesu modelowi za ponad 170 tys. zł z akumulatorem o pojemności 51 kWh netto. Czyli w praktyce zdolnemu do przejechania najwyżej 300 km na trasie i to nie na drogach ekspresowych. Producent podaje zasięg 404 km w ruchu mieszanym, co jest w mojej opinii odważną deklaracją, ponieważ oznaczałoby to zużycie energii na poziomie niespełna 13 kWh/100 km.

Jeep Avenger w Polsce
Jeep Avenger w Polsce© Autokult | Marcin Łobodziński

Plusem jest zdolność do ładowania akumulatora prądem o mocy do 100 kW. Owszem, nie jest to wartość rekordowa, ale w tej klasie samochodów więcej niż wystarczająca. Oznacza to bowiem, że w ciągu kilku minut możemy zwiększyć zasięg o kilkadziesiąt kilometrów. Producent podaje 24 minuty czasu ładowania od 20 do 80 proc.

Pozycjonowanie Jeepa Avengera w segmencie SUV-B jest o tyle ciekawe, że najmocniejsze grono konkurentów pochodzi z… koncernu Stellantis. Są to Peugeot 2008, DS 3 Crossback oraz Opel Mokka-e. Wśród nich Avenger jest najtańszy (średnio tańszy o 10 tys. zł), najmniejszy, najmocniejszy i ma największy akumulator.

  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
  • Jeep Avenger w Polsce
[1/16] Jeep Avenger w PolsceŹródło zdjęć: © Autokult | Marcin Łobodziński
JeepJeep Avengerelektromobilność
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)