Audi e-tron S pokazane. To najbardziej emocjonująca wersja elektrycznego SUV-a

Sportowy, elektryczny SUV - tyle sprzeczności w zaledwie trzech słowach. Audi postanowiło połączyć odległe światy, uzupełniając gamę modelu e-tron oraz e-tron Sportback o ostrzejszą wersję S, która jest elektrykiem o emocjonujących osiągach.

Klienci mają do wyboru zarówno standardowe nadwozie, jak i wersję Sportback.Klienci mają do wyboru zarówno standardowe nadwozie, jak i wersję Sportback.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Nowe Audi e-tron S oraz e-tron Sportback S jest napędzane aż trzema silnikami elektrycznymi - dwa z nich zamontowano nad tylną, a jeden nad przednią osią. Łączna moc systemowa takiego zestawu wynosi 503 KM, a maksymalny moment obrotowy oscyluje w granicach 970 Nm. Co jednak ciekawe, maksymalna wartość jest dostępna tylko przez 8 sekund w formie chwilowej poprawy osiągów.

Te, jeśli weźmiemy pod uwagę rozmiary pojazdu, są natomiast całkiem niezłe. Pierwsza setka pojawia się na liczniku po 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 209 km/h. Ten drugi parametr trudno określić mianem sportowego, ale najwyraźniej w Ingolstadt uznano, że w elektryku więcej nie potrzeba.

3 elektryczne jednostki zasilane są energią z akumulatorów o łącznej pojemności 95 kWh. To wystarcza, by przejechać 359 km e-tronem S lub 363 km wersją Sportback na pełnym ładowaniu. Większy zasięg tej drugiej wynika z lepszej aerodynamiki nadwozia zwieńczonego sportowo opadającym tyłem.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© mat. prasowe

Jak przystało na wersję S, możemy spodziewać się również sztywniej zestrojonego zawieszenia i bardziej bezpośredniego układu kierowniczego, a z uwagi na rozkład mas i obecność dwóch silników na tylnej osi, także skłonności do bocznych poślizgów.

Na co dzień napęd realizowany jest właśnie za pośrednictwem tylnych kół. Przednia oś wkracza do akcji wyłącznie w kryzysowych sytuacjach lub gdy potrzebna jest pełna moc. Co ciekawe, każdy z tylnych silników odpowiada za wprawianie w ruch tylko jednego koła, co oznacza, że nie ma tu potrzeby stosowania żadnego dyferencjału.

Klienci, którzy zdecydują się na wersję S, powinni przede wszystkim docenić atrakcyjny wygląd SUV-a, który w pakiecie z opcjonalnymi 22-calowymi felgami (standardowo 21 cali) oraz dodatkowym zestawem aero budzi pozytywne odczucia. Nadwozie jest o 50 mm szersze niż w standardowym e-tronie. Stoi też o 7 cm bliżej asfaltu, co od razu rzuca się w oczy na fotografiach.

Ostry e-tron trafi do salonów jeszcze w tym roku. W Wielkiej Brytanii auto zostało wycenione na 87 tys. funtów. (430 tys. zł). Wersja Sportback jest natomiast droższa o 1700 funtów. Dla porównania najtańszy e-tron 55 quattro dostępny w Posce kosztuje 341 800 zł.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/18] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki