Autonomiczne pojazdy pojawią się w Polsce. Pierwsze testy ruszą we wrześniu

Gdańsk i odcinek autostrady A4 będą polskimi poligonami w dziedzinie autonomicznych pojazdów. Pierwszy kurs pojazdu bez kierowcy po publicznych drogach odbędzie się 6 września 2019. Specjalnym autobusem zwiedzający pojadą do oliwskiego zoo.

W przyszłości takie pojazdy mogłyby wozić pasażerów pomiędzy przystankami przesiadkowymi
W przyszłości takie pojazdy mogłyby wozić pasażerów pomiędzy przystankami przesiadkowymi
Źródło zdjęć: © PAP/DPA/Uwe Anspach
Tomasz Budzik

04.09.2019 | aktual.: 13.03.2023 13:58

Na dobre rozpoczyna się w Polsce era autonomicznego transportu, informuje "Rzeczpospolita". Pierwsze próby z pojazdami bez kierowców będą miały miejsce po dwóch przeciwnych stronach kraju - w Gdańsku i na autostradzie A4 pomiędzy Krakowem a Tarnowem.

Już w piątek 6 września w Gdańsku eksperymentalne kursy rozpocznie napędzany elektrycznie autonomiczny autobus EasySmile EZ10. Pojazd zbudowany przez firmę, której jednym z udziałowców jest Ligier, mierzy 4 metry i jest w stanie zabrać na pokład dziesięć osób. Pojazd będzie kursował pomiędzy ulicą Spacerową a zajezdnią autobusową przy oliwskim zoo z przystankiem pośrednim obok parkingu dla samochodów osobowych. Darmowe kursy będą odbywać się przez siedem dni w tygodniu, pięć godzin dziennie.

Gdański pilotaż będzie trwał do końca września. EZ10 pojawił się w Trójmieście w ramach projektu Sohja Baltic, którego celem są badania, testy i promocja autonomicznych pojazdów w transporcie publicznym. Oprócz Polski w projekcie bierze udział Finlandia, Szwecja, Niemcy, Łotwa, Estonia, Norwegia i Dania. Podczas gdańskich testów pojazd będzie poruszał się samodzielnie, ale kontrolę nad jazdą dodatkowo będzie sprawował człowiek. Operator ma być w EZ10 podczas każdego kursu.

W drugim tygodniu września na autostradzie A4 pomiędzy Krakowem a Tarnowem ma odbyć się zaś pierwszy przejazd pojazdem autonomicznym w pełnym, nieograniczonym ruchu. Za projektem stoi polski oddział firmy Aptiv (dawniej Delphi Automotive). Wybór miejsca również nie jest przypadkowy. W Krakowie mieści się badawczy oddział firmy, w którym pracuje 2 tys. inżynierów.

Termin przejazdu organizowanego przez firmę Aptiv może jeszcze ulec zmianie ze względu na zmianę przepisów. W myśl przyjętej niedawno nowelizacji pojazdy badawcze powinny bowiem posiadać profesjonalne tablice rejestracyjne z zieloną czcionką. Test może więc się opóźnić. Przedstawiciele firmy zapewniają, że choć autonomiczny pojazd będzie jechał sam, nie będzie zagrożenia dla innych podróżnych. Pojazd ma jechać w kolumnie samochodów zabezpieczających przejazd.

Polska wreszcie dołączy do państw zainteresowanych przyszłością motoryzacji. Debiut jest wyraźnie spóźniony, ale i tak musi cieszyć.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)