Czechy wprowadzą jednodniową winietę. Stanieje 10-dniowa i miesięczna

Ministerstwo Transportu Czech poinformowało, że od marca 2024 roku wprowadzona zostanie winieta o ważności 24 godzin. Obniżce cen ulegną dodatkowo winiety 10-dniowe i 30-dniowe, lecz za winietę roczną zapłacimy o wiele więcej.

Naklejka. Winieta. NalepkaNaklejka. Winieta. Nalepka
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska | Tomasz Budzik
Kamil Niewiński

Na początku 2022 roku Parlament Europejski wprowadził nową dyrektywę, która zaczyna nieść za sobą realne zmiany w płatnościach za przejazdy po autostradach w państwach członkowskich UE. Głównym celem było uzyskanie możliwie jak największej równości traktowania kierowców z zagranicy oraz obywateli konkretnego państwa. W tym celu narzucono nowe zalecenia dot. chociażby winiet.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 12 maja, minister transportu Czech Martin Kupka poinformował, że system winietowy u naszych południowych sąsiadów ulegnie zmianie, chociaż zapewnia on, że w tym przypadku ma być to związane z wprowadzaniem przez rząd Republiki Czeskiej planu oszczędnościowego. Dla osób, które będą tylko przejeżdżać przez Czechy, jest to świetna wiadomość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wakacyjne korki na autostradach. Bramki do likwidacji, powstaje nowy system

Najważniejszą informacją jest wprowadzenie jednodniowej winiety, która jest całkowitą nowością. Ma ona kosztować 200 koron, czyli około 38 złotych. Dodatkowo winiety 10-dniowe i 30-dniowe kupimy taniej - tę pierwszą będziemy mogli nabyć za 270 koron (ok. 52 złote), a miesięczną za 430 koron (ok. 83 złote). Podrożeje za to winieta roczna - z 1500 do aż 2300 koron (ok. 442 złote). 

Zachowana zostanie również ulga w wysokości 50 proc. dla pojazdów zasilanych gazem ziemnym lub biometanem, a dodatkowo zwolnione z opłaty będą samochody elektryczne i wodorowe.

Dla osób, które Czechy będą traktowały tylko jako jeden z etapów podróży na przykład na wakacje nad Morzem Śródziemnym, jest to świetna informacja - nawet zakup dwóch jednodniowych winiet będzie tańszy niż zaopatrzenie się w winietę miesięczną. Z naszej polskiej perspektywy możemy sobie życzyć, by na takie rozwiązanie zdecydowały się w przyszłości również władze Słowacji czy Węgier.

Wybrane dla Ciebie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Nowa Dacia za 3900 euro? Wystarczy być mniej zamożnym Włochem
Nowa Dacia za 3900 euro? Wystarczy być mniej zamożnym Włochem