Decyzja o lokalizacji fabryki Izery podjęta. Budowa ruszy jesienią 2021 r.

Decyzja o lokalizacji fabryki Izery podjęta. Budowa ruszy jesienią 2021 r.

W fabryce w Jaworznie ma powstawać łącznie 5 modeli Izery
W fabryce w Jaworznie ma powstawać łącznie 5 modeli Izery
Źródło zdjęć: © fot. Mateusz Lubczański
Filip Buliński
15.12.2020 10:07, aktualizacja: 13.03.2023 10:21

Proces powstania polskiego samochodu elektrycznego wszedł w nowy etap, choć do realizacji wciąż jest daleko. EMP ogłosiło lokalizację fabryki, z której za kilka lat mają wyjeżdżać gotowe pojazdy. Zakład powstanie w Jaworznie, a jego budowa ruszy w III kwartale przyszłego roku i potrwa ok. 2 lata.

Pierwsze plotki na temat podjęcia decyzji o lokalizacji fabryki Izery pojawiły się już pod koniec września. Choć wspominane wówczas miasto dziś zostało oficjalnie potwierdzone, Ministerstwo Klimatu w rozmowie ze mną zaprzeczyło wówczas informacjom, mówiąc, że negocjacje wciąż są prowadzone. Wiadomo było tylko, że zakład powstanie na terenie Śląska, co miało przede wszystkim podłoże logistyczne.

Chociaż pod koniec września resort mówił o podjęciu decyzji w ciągu 2-3 tygodni, to ostatecznie na wiadomość musieliśmy poczekać 2,5 miesiąca. Z pierwotnych 23 lokalizacji w finale z Jaworznem o inwestycję rywalizowała Ruda Śląska.

Dlaczego Jaworzno? Podczas konferencji wybór ten wyjaśnił prezes ElectroMobility Poland, Piotr Zaremba:

  • Jaworzno ma wszystkie atuty województwa śląskiego, tutaj mamy bardzo dobra bazę dostawców. Każdy komponent, myśląc przyszłościowo, może być wyprodukowany na Śląsku. Jaworzno ma także bardzo dobrą bazę naukowo-techniczną, naukowców, którzy pracują dla sektora motoryzacyjnego i rozumieją specyfikę tego sektora, oraz bardzo dobrych pracowników znających kulturę motoryzacyjną – mówił Piotr Zaremba.
  • Są też powody specyficzne dla Jaworzna: przede wszystkim teren na którym powstanie fabrykę to duża działka, 118 hektarów, obok której jest miejsce dla kluczowych dostawców. Jaworzno to też miejsce, gdzie w dniu uruchomienia produkcji będą wszystkie potrzebne media tj. energia czy gaz. (…) Na koniec, to co decyduje o wyborze Jaworzna, to bardzo dobry klimat, który udało się wokół tego miejsca stworzyć – dodaje.

Jak twierdzi prezes EMP, fabryka będzie potrzebowała ok. 30 MW energii elektrycznej, czyli mniej więcej tyle, ile wynosi zapotrzebowanie 25-tysięcznego miasta.

Fabryka za 2 lata, samochody – za 3

Zgodnie z wcześniej ustalonym harmonogramem budowa fabryki, w skład której wejdzie tłocznia, spawalnia, lakiernia, linia montażowa i odpowiedniej wielkości zaplecze logistyczne, ma się rozpocząć jesienią 2021 r., a inwestycja szacowana jest na ok. 2 mld złotych.

Gotowe auta miałyby wyjechać na ulice i trafić do klientów już w II połowie 2023 roku. Terminarz jest więc bardzo napięty. Według szacunków sam zakład ma zapewnić ok. 3 tys. nowych miejsc pracy, a jeśli spojrzymy na pobudzenie całego sektora, mówi się wręcz o 15 tys. miejsc. Rocznie w Jaworznie ma powstawać 15-20 tys. aut.

Z fabryki mają wyjeżdżać nie tylko zaprezentowane blisko pół roku temu 2 samochody – hatchback i SUV – ale także 3 dodatkowe modele, także zaprojektowane przez firmę Torino Design. Niestety większość informacji dotyczących napędu, platformy, konstrukcji czy danych technicznych wciąż owiane są tajemnicą, choć wiadomo, że niektóre komponenty tj. płyta podłogowa, silniki czy akumulatory, będą dostarczane od zewnętrznych dostawców.

Wiadomo też, że samochody mają być elektryczne (a jakże) i najprawdopodobniej będą występowały z 2 wariantami akumulatorów40 i 60 kWh. Dzięki temu zasięg ma wynosić do 400 km, a ładowanie do 80 proc. ma zająć tylko 30 min. Według wstępnych danych auta będą mogły zostać wyposażone w napęd na 4 koła i osiągać "setkę" w niecałe 8 sekund.

Nowoczesny model sprzedaży

Zgodnie z zapowiedziami z prezentacji Izera nie doczeka się klasycznego modelu dystrybucji. Aut nie będzie też można nabyć na własność. Modele mają być oferowane w miesięcznym abonamencie obejmującym nie tylko korzystanie z samochodu, ale także… koszty ładowania.

EMP zapowiadało także, że nie planuje stworzenia klasycznej sieci dealerskiej, a jedynie showroomy, gdzie będzie można obejrzeć auta. Same zamówienia natomiast będą realizowane internetowo. Oprócz tego samochody mają trafić także do firm carsharingowych, które mają się przyczynić do rozpopularyzowania polskiego produktu.

Choć wybór lokalizacji to ważny krok naprzód, do upragnionego przez EMP celu jeszcze daleka droga. Założone plany i terminy są bardzo ambitne. Czy się uda? Przekonamy się w najbliższych latach.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)