Elektryki w Polsce coraz popularniejsze. Nowe dane mówią to jasno

Stowarzyszenie Europejskich Producentów Pojazdów przeanalizowało sprzedaż samochodów w Europie w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2023 roku. Ciekawić z pewnością mogą statystyki dotyczące Polski.

samochody elektryczne na stacji ładowania
samochody elektryczne na stacji ładowania
Źródło zdjęć: © autokult | Maciej Barwiński, Volkswagen Group Polska
Kamil Niewiński

22.06.2023 | aktual.: 25.06.2023 13:33

Polski rynek motoryzacyjny powoli zbiera się po pandemii koronawirusa i powoli nabiera rozpędu. Widać to w każdym kolejnym miesięcznym podsumowaniu, a także po ogólnych tendencjach rynkowych. Perspektywę jest w stanie poszerzyć teraz raport przygotowany przez ACEA – Stowarzyszenie Europejskich Producentów Pojazdów. Przeanalizowało ono stan większości europejskich rynków.

O ogólnych wnioskach z tego raportu, które dotyczyły kondycji motoryzacji na Starym Kontynencie, już wspominaliśmy. Teraz zaś skupmy się tylko na danych dotyczących naszego kraju. W okresie styczeń-maj 2023 nad Wisłą sprzedano łącznie 197 091 samochodów osobowych. Względem analogicznego okresu w roku 2022 jest to wzrost o równe 14 proc. (172 820 egzemplarzy).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polska odpowiada za ok. 4,49 proc. całej sprzedaży samochodów w Unii Europejskiej, jako że sprzedano ich w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2023 roku dokładnie 4 393 951 sztuk. Najpopularniejszymi silnikami w naszym kraju są jednostki benzynowe (88 372 egz.), hybrydy (72 055 egz.) oraz diesle (19 358 egz.). 

Bardzo ciekawie prezentują się również dane dotyczące samochodów elektrycznych. W okresie od stycznia do maja 2023 roku w Polsce sprzedano ich 6 687 sztuk, co stanowi 1,23 proc. całego rynku UE. Widać jednak, że w tym sektorze polskiego rynku motoryzacyjnego zachodzą spore zmiany. Wzrost sprzedaży elektryków względem analogicznego okresu w zeszłym roku wynosi bowiem aż 74,8 proc.

Wspomniany wzrost jest większy niż średnia w UE (50,5 proc.). Kupujemy o wiele więcej samochodów tego typu niż chociażby Czesi (2 370 egz.), Węgrzy (2 531 egz.), Rumuni (5 423 egz.) czy Grecy (2 575 egz.) i weszliśmy do pierwszej połówki rankingu krajów z największą liczbą sprzedawanych aut elektrycznych (13. miejsce na 27 państw). 

Dane te mają jednak drugą stronę medalu. Do państw, które znajdują się nad nami w takich statystykach tracimy naprawdę wiele i z pewnością szybko ich nie dogonimy. Elektryki na dodatek nadal stanowią w Polsce tylko 3,39 proc rynku. To oczywiście więcej niż w poprzednich latach, lecz nadal mówimy o stosunkowo małym wycinku. Większą liczbę elektryków widać więc co prawda gołym okiem na ulicach oraz w statystykach, lecz Polacy nadal się do nich w pełni nie przekonali.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)