Elon Musk kontra klient Tesli. System wspomagania kierowcy zachwyca czy nie?

Elon Musk kontra klient Tesli. System wspomagania kierowcy zachwyca czy nie?

Tesla testuje nowy system, który ma być w pełni autonomiczny
Tesla testuje nowy system, który ma być w pełni autonomiczny
Źródło zdjęć: © mat. prasowe. Tesla
25.08.2022 11:35, aktualizacja: 10.03.2023 13:42

Prezes Tesli odpowiedział na film, w którym kierowca skarży się na wersję beta systemu zainstalowaną w aucie od amerykańskiego producenta.

Właściciel tesli 23 sierpnia 2022 r. opublikował na Twitterze nagranie i wpis, w którym skarży się, że nowa wersja beta systemu – sprzedawanego pod nazwą Full Self-Driving (FSD) – ma czasami problemy z autonomicznym wykonywaniem skrętów w prawo oraz innymi manewrami. O sprawie informuje portal Livemint.com.

Nazajutrz, klient doczekał się reakcji samego Elona Muska, który odpowiedział kierowcy, żeby ten nie prosił o bycie podłączanym do wczesnych wersji beta, skoro później narzeka".

Teraz jest świetnie

Dziś (25 sierpnia 2022 r.) nastąpił zwrot akcji. James Locke, czyli wspomniany kierowca tesli, wrzucił na Twittera kolejny film, w którym tym razem chwali pod niebiosa doświadczenie jazdy autem z testowym systemem. – Miałem świetną przejażdżkę dookoła Santa Clarita [miasto w hrabstwie Los Angeles, przyp. red.] z systemem FSDBeta beż żadnej interwencji – skomentował kierowca. Oznaczył też dyrektora generalnego Tesli, chwaląc go za wspaniałą robotę.

Cena systemu wzrośnie

Tesla planuje podnieść w najbliższych tygodniach cenę testowanego systemu o 3 tys. dolarów. Tym samym będzie on kosztował 15 tys. dolarów.

Ostatnio o systemie Tesli, który pretenduje do miana w pełni autonomicznego, pisaliśmy w kontekście konfliktu producenta ze stanem Kalifornia. Tesla została wówczas oskarżona o wprowadzanie w błąd klientów w swoich reklamach.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)