Hybrydowa, wodorowa lub elektryczna – wybierz idealną Toyotę dla siebie

Motoryzacja stale się zmienia, a wraz z rynkiem ewoluuje technika napędów. Dziś samochody występują z wieloma zupełnie różnymi układami, a Toyota ma w swojej ofercie wszystkie stosowane dziś nowoczesne technologie. Co wybierzesz dla siebie?

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Julian Grabowski

Takie ogólnie powtarzane hasło jest znane już chyba wszystkim fanom motoryzacji – samochody przyszłości wykorzystują do napędu prąd elektryczny. To się zgadza, ale co dokładnie oznacza? I tu pojawiają się wątpliwości, ponieważ dzisiaj jest więcej rodzajów samochodów zelektryfikowanych niż aut z rozwiązaniami konwencjonalnymi. Jak się w tym połapać?

Wystarczy spojrzeć na ofertę samochodów Toyoty, czyli lidera polskiego rynku, aby zrozumieć, o co chodzi. W cenniku japońskiej marki znajdziemy samochody hybrydowe, hybrydowe typu plug-in, w pełni elektryczne, a także tzw. wodorowe. Każda z wymienionych technologii ma swoje zalety, charakterystyczne cechy oraz elementy, które trafią w gust zupełnie różnych odbiorców.

Podstawowym rodzajem zelektryfikowanego auta jest tzw. klasyczna hybryda, czyli zgodna z założeniami pierwszej Toyoty Prius, która dała początek tej technologii w 1997 roku. Takie auto ma silnik spalinowy i elektryczny, napędzany przez energię z akumulatora. Ten doładowywany jest w trakcie jazdy i podczas hamowania. To prosta, ale nowoczesna i bezawaryjna technika, którą Toyota wykorzystuje dziś już w 4. generacji modelu Prius, a także w większości sprzedawanych przez siebie modeli, m.in. Corolli czy Yarisie Cross.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Toyota

Kolejnym rozwiązaniem są hybrydy typu plug-in. To z założenia takie same auta, jak wymienione poprzednio, ale wzbogacone o dwie wyjątkowe cechy. Po pierwsze – „plug-iny” mają znacznie większy zestaw akumulatorów, dzięki czemu magazynują więcej energii i są w stanie pokonać w trybie czysto elektrycznym nawet ponad 50 kilometrów. Dzięki temu w mieście poruszają się bezemisyjnie. Po drugie – energię w akumulatorach można uzupełniać także podłączając auto do zewnętrznego źródła zasilania. Przykład to oczywiście Toyota RAV4 Plug-in Hybrid.

Od wielu lat Toyota jako jeden z niewielu producentów samochodów, a także posiadacz setek patentów w tej dziedzinie, sprzedaje również auta z wodorowymi ogniwami paliwowymi. Rozwiązanie to wydaje się nieco skomplikowane, bo zbiorniki muszą utrzymywać wodór pod bardzo dużym ciśnieniem i w bardzo niskiej temperaturze.

Ale zalet jest mnóstwo – zasięg auta jest spory, tankowanie szybkie, a efektem ubocznym jazdy jest tylko… para wodna! To dlatego, że samochód napędzany jest silnikiem elektrycznym, do którego podczas jazdy energię wytwarzają ogniwa paliwowe, wykorzystując do tego reakcję wodoru z tlenem. Samochodem z takim napędem jest słynna Toyota Mirai.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Toyota

Na koniec pozostaje najważniejsza, a przynajmniej najbardziej powszechna dziś technika, czyli samochody elektryczne. Podstawą takiego napędu jest energia elektryczna zmagazynowana w akumulatorach. Montowana w aucie „bateria” jest bardzo duża, ale dzięki nowoczesnym konstrukcjom udaje się ją umiejscowić w podłodze. Dzięki dużej ilości energii, jaką magazynuje, samochody dysponują dziś zasięgiem nawet 300-500 kilometrów.

Auta takie poruszają się w pełni bezemisyjnie, zapewniają wysoki komfort podróżowania, a także dynamikę jazdy, niedostępną w samochodach spalinowych. Przedstawicielem takich modeli jest m.in. nowość na rynku, czyli Toyota bZ4x. To elektryczny SUV, który może mieć dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 217 KM, napęd na cztery koła i przyspieszać od 0 do 100 km/h w 6,9 sekundy.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© Toyota

Jaki rodzaj napędu najbardziej pasuje do Waszego stylu jazdy? Czy rzeczywiście samochód elektryczny jest dla Was najlepszym wyborem? Poniżej możecie wziąć udział w ankiecie, która rozwieje wątpliwości i pozwoli nam poznać Wasze opinie.

Wybrane dla Ciebie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy