Hyundai Kona Electric taniej i z większym zasięgiem. Ile trzeba zapłacić?

Elektryczny Hyundai Kona produkowany dotychczas wyłącznie w Korei, teraz wyjeżdża także z czeskiej fabryki. To dobra wiadomość dla klientów, gdyż europejskie wydanie modelu jest tańsze od koreańskiego i może pochwalić się zauważalnie wyższym zasięgiem.

Hyundai Kona Electric ma teraz jeszcze większy zasięg.Hyundai Kona Electric ma teraz jeszcze większy zasięg.
Źródło zdjęć: © fot. Michał Zieliński
Aleksander Ruciński

Od 10 lipca 2020 roku klienci mogą składać zamówienia na nowe, europejskie wydanie modelu Kona Electric wykorzystujące pojemny akumulator o pojemności 64 kWh, który w połączeniu z 204-konnym silnikiem elektrycznym zapewnia nawet 484 km zasięgu według cyklu pomiarowego WLTP.

Warto wspomnieć, że Kona z koreańskiej produkcji mogła pokonać 449 km na jednym ładowaniu. Skąd ta różnica? Przedstawiciele Hyundaia chwalą się zastosowaniem innych opon - podobno to właśnie ogumienie Michelin Primacy 4 o niższych oporach toczenia pozwoliło zauważalnie zwiększyć zasięg.

Pojawienie się europejskiej Kony to dobra wiadomość dla klientów, nie tylko z uwagi na większy zasięg, ale i bardziej przystępną cenę. W cenniku debiutuje bowiem bazowa odmiana Style, wyceniona na 179 900 zł. Dotychczas klienci byli skazani wyłącznie na droższe odmiany Premium i Platinum z Korei.

Wyposażenie standardowe nie daje powodów do narzekań. Na pokładzie znajdziemy m.in. automatyczną klimatyzację, 17-calowe felgi, kamerę cofania, tylne czujniki parkowania czy multimedia z 7-calowym ekranem dotykowym. Nowością jest jednak pojawienie się większego wyświetlacza o przekątnej 10,25 cala zarezerwowanego dla wersji Premium i Platinum. Obsługuje on łączność Android Auto i Apple CarPlay oraz połączenie Bluetooth dla dwóch smartfonów jednocześnie.

W topowej odmianie Platinum można też liczyć na trójfazową ładowarkę pokładową o mocy 11 kW pozwalającą zasilić akumulatory do pełna w 7 godzin i 30 minut. Odmiany Style i Premium dysponują natomiast urządzeniem o mocy 7,2 kW. W tym przypadku ładowanie trwa 9 godzin i 35 minut.

Wybrane dla Ciebie
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Oto nowe auto z Chin. Zapomnieli, że zdjęcia pojawią się w sieci
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie