Zmiana przy autostradach i ekspresówkach. Kierowcy czekali od dawna
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na postawienie 15 nowych stacji ładowania na MOP-ach przy autostradach i drogach ekspresowych. Będzie to bardziej znaczący krok dla elektromobilności w Polsce, niż mogłoby się wydawać.
04.02.2024 | aktual.: 04.02.2024 13:23
Podczas dalszych wyjazdów samochodami elektrycznymi dużo bardziej problematyczne od ich zasięgu jest po prostu brak szybkich ładowarek przy trasach. Na zachodzie Europy już standardem jest, że na wielu MOP-ach lub w innych punktach przy autostradach można z dużą mocą naładować samochód. U nas nadal takich punktów jest jak na lekarstwo, ale ma się to wreszcie zmieniać.
W miejscach obsługi podróżnych będą stawiane ładowarki. GDDKiA poinformowała o przetargu na takie urządzenia, która pojawią się na MOP-ach zlokalizowanych przy autostradach A1, A2, A4 oraz drogach ekspresowych S3, S7, S8 i S19.
Przetarg dotyczy MOP-ów zlokalizowanych przy autostradach i drogach ekspresowych:
- A1 – Gorzelanka Wschód i Zachód, Starcza Wschód i Zachód;
- A2 – Ciosny Północ i Południe;
- A4 – Prószków i Krajków Północ;
- S3 – Lisiny Wschód i Zachód;
- S7 – Zbójecka Góra;
- S8 – Ochędzyn i Niwiska;
- S19 – Kamień Wschód i Zachód.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzierżawcy wyłonieni w ramach ogłoszonego postępowania będą odpowiedzialni za wybudowanie na piętnastu MOP-ach stacji ładowania dla pojazdów elektrycznych osobowych i ciężarowych, spełniających narzucone prawem wymagania. Umowy będą zawarte na okres 20 lat z możliwością przedłużenia o kolejne 5 lat. Ponadto w wyznaczonych przez GDDKiA lokalizacjach dzierżawcy będą mieli również możliwość posadowienia automatu z produktami lub sklepu autonomicznego w celu uatrakcyjnienia świadczonych usług. W końcu nie na wszystkich MOP-ach są lokale gastronomiczne czy stacje paliw.
Oferty można składać do 15 marca 2024 roku, a podstawowym kryterium ich oceny będzie wysokość czynszu dzierżawnego.