Koniec z dopłatami w Niemczech. Kierowcy stracą nawet 4500 euro
Niemieckie władze zamierzają stopniowo porzucić finansowe zachęty do zakupu pojazdów elektrycznych oraz hybryd plug-in. Jeśli plany wejdą w życie, kierowcy stracą przynajmniej część dotacji jeszcze w tym roku.
15.04.2022 | aktual.: 10.03.2023 14:04
Jak donosi agencja Bloomberg powołująca się na wewnętrzne źródła, Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu Niemiec rozważa zmniejszenie, a w niektórych przypadkach nawet całkowitą rezygnację z dopłat do zakupu pojazdów z alternatywnymi źródłami napędu. Najwięcej mogą stracić klienci zainteresowani zakupem hybryd plug-in, choć cięcia nie ominą również chętnych na samochody elektryczne.
Nieoficjalne plany zostały ogłoszone w środę 13 kwietnia na łamach gazety Frankfurter Allgemeine Zeitung. Biorąc pod uwagę, że wyszły bezpośrednio od koalicji rządzącej, szansa na ich realizację jest spora. To niezbyt dobra wiadomość dla niemieckich kierowców.
Jak wynika z doniesień, ministerstwo chce zakończyć subsydiowanie zakupu hybryd typu plug-in jeszcze przed końcem 2022 roku i obniżyć premię do zakupu pojazdów elektrycznych o 1/3, a w kolejnych latach o połowę pierwotnej wartości.
Oznacza to, że klienci chętni na zakup hybrydy plug-in mogą stracić całą dopłatę w wysokości 4500 euro. Kupujący elektryka otrzymają natomiast 4000 euro, a od 2024 roku – 3000 euro zamiast dotychczasowch 6000 euro. Jak twierdzi minister Robert Habeck, "hybrydy plug-in nadają się do sprzedaży, która nie będzie poparta finansowaniem publicznym".
Plany spotkały się oczywiście ze sprzeciwem przedstawicieli branży, którzy obawiają się spadku zainteresowania klientów takimi pojazdami. Zdaniem Hildegard Mueller ze stowarzyszenia przemysłu motoryzacyjnego VDA, to rozwiązanie, które zagrozi wzrostowi mobilności elektrycznej, ponieważ ignoruje realia niemieckich konsumentów.
Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, lecz, biorąc pod uwagę, że to nie pierwsze takie doniesienia o planach niemieckich władz, konkrety wydają się być tylko kwestią czasu.