Nowa fabryka JLR. Gigantyczna inwestycja na Wyspach Brytyjskich

Koncern Tata już od jakiegoś czasu planował budowę nowej fabryki w Europie, która byłaby w stanie obsłużyć wymagania koncernu JLR. Ostatecznie dla marek spod szyldu Jaguara i Land Rovera wybrano dość logiczną lokalizację.

Jaguar
Jaguar
Źródło zdjęć: © Jaguar
Kamil Niewiński

19.07.2023 | aktual.: 19.07.2023 19:20

Jaguar i Land Rover są ze sobą związane już od jakiegoś czasu, lecz sojusz ten został w mocny sposób zaaranżowany przez Tata Motors – giganta z Indii, który od 2008 roku jest jedynym właścicielem obu marek. Przynajmniej wtedy "obu", bo Land Rover w 2023 roku został rozbity na trzy oddzielne byty rynkowe. Transakcja kosztowała Hindusów łącznie 2,3 mld dolarów.

Koncern JLR, bo tak nazywa się obecnie sojusz Jaguara i Land Rovera, zapowiada bardzo mocne wejście w świat aut elektrycznych, a elektryfikacja floty ma przebiegać naprawdę szybko. Nic więc dziwnego, że Tata zaczęła rozglądać się za możliwością wybudowania nowej fabryki, która skupiona byłaby na produkcji akumulatorów dla nadchodzących elektryków marek koncernu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przez długi czas wiele wskazywało na to, że lokalizacją wybraną przez potentata z Indii będzie Hiszpania. Ostatecznie jednak zdecydowano się na wybranie Wielkiej Brytanii, a dokładniej okolic miejscowości Somerset. Jak podaje Reuters, przeważyć mogło zaproponowane przez Brytyjczyków wsparcie finansowe, które ma być całkiem duże. Premier Rishi Sunak nie zdecydował się jednak na sprecyzowanie kwoty.

Inwestycja w nową gigafabrykę ma opiewać na aż 5,2 mld dolarów i do 2030 roku ma pozwolić na zaspokojenie 50 proc. zapotrzebowania całej Wielkiej Brytanii w baterie do aut elektrycznych. Będzie ona również odpowiadać za stworzenie 4 tys. nowych miejsc pracy. Nowy zakład ma według pierwotnych planów rozpocząć produkcję baterii dla aut Jaguara, Discovery, Defendera i Range Rovera w 2026 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)