Oto nowy Nissan Leaf. Kolejna generacja wpisuje się w rynkowy standard

Po sprzedaniu 700 tysięcy egzemplarzy Leafa, Nissan wprowadza na rynek kolejną generację. Nie jest ona rewolucyjna pod względem technicznym, ale będzie rozwijać dorobek modelu, który dla Japończyków był krokiem milowym w drodze do elektromobilności.

Nissan LeafNissan Leaf
Źródło zdjęć: © Autokult | Mateusz Lubczański
Mateusz Lubczański

Różnica pomiędzy starszymi Leafami a nową generacją jest naprawdę spora. Z przodu pojawiło się podświetlane logo (razem z listwą ciągnącą się przez całą szerokość auta), maskę skrócono, a tylna część pojazdu jest mocno podcięta i uszlachetniona światłami kojarzącymi się z np. nowym modelem Z. Ciekawostką są np. felgi mające 19 cali, na które nałożono opony o rozmiarze 235/45 – trochę sporo jak na elektryka. Oczywiście pas przedni ma kurtyny powietrzne, a ostatecznie udało się osiągnąć współczynnik oporu aerodynamicznego na poziomie Cd=0,25.

W środku – oszczędnie, ale nie w negatywnym tego słowa znaczeniu. Pojawiło się materiałowe wykończenie deski (to coraz silniejszy trend) i dwa ekrany mające 14,3 cali każdy. O ile sam system (wraz usługami Google i np. Spotify) sprawia poprawne wrażenie, tak kamery w Leafie pozostają w tyle za konkurencją, głównie pod względem rozdzielczości.

Nissan Leaf
Nissan Leaf © Autokult | Mateusz Lubczański

Porozmawiajmy o przestrzeni. Bagażnik ma 437 l (wg normy VDA), czyli nieco więcej niż w przeciętnym kompakcie. Ma też dwa poziomy i system przegródek wyjęty z Qashqaia. Nie mamy za to frunka, czyli bagażnika z przodu, bowiem tam umieszczono wszystkie elementy odpowiedzialne za zarządzanie energią (czyli też pompę ciepła w wyższych wersjach).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Plebiscyt Samochód Roku Wirtualnej Polski 2025

W środku, na pierwszy rzut oka, miejsca nie zabraknie. Problem jest jednak inny – by zachować sensowną wysokość auta, a jednocześnie umieścić baterię w podłodze, poświęcono pozycję pasażerów. Kanapa (jak i fotel w pierwszym rzędzie) umieszczone są bardzo nisko nad podłogą, więc siedzimy z kolanami pod dziwnymi kątem albo odsuwamy siedzisko pierwszego rzędu daleko, ściskając osoby z tyłu. To zagadnienie doskonale widać np. w elektrycznym Renault Megane.

Nissan Leaf
Nissan Leaf © Autokult | Mateusz Lubczański

Dlatego też pewnie zdecydowano się na przyciemniany elektrycznie dach – usunięcie rolety to kolejne 3 centymetry miejsca nad głową (jako mający 180 cm wzrostu już byłem bardzo blisko dotknięcia podsufitki). Za ciekawostkę można uznać głośnik w zagłówku kierowcy, dzięki czemu tylko on będzie słyszał komendy nawigacji.

Nissan Leaf oferowany będzie w dwóch wydaniach pojemności ogniw. Bazowa wersja ma 52 kWh (przyjmie 105 kW na ładowarce), wyżej pozycjonowana jest bateria o pojemności 75 kWh (maksymalna moc ładowania to 150 kW). Według Nissana osiągnięcie 80 proc. naładowania nastąpi w mniej niż 30 minut – na dokładne wyniki trzeba jednak poczekać.

Nissan Leaf
Nissan Leaf © Autokult | Mateusz Lubczański

Poczekać też trzeba na dokładne wyliczenia zasięgu, ale i tu producent ma swoje dane. Egzemplarze z większym akumulatorem przejadą nawet 604 km (pomiar WLTP) albo 330 km z prędkością 130 km/h. Leafy z mniejszym akumulatorem przejadą 436 km (WLTP) lub 224 km z prędkością trzycyfrową. Sprint do setki ma zajmować około 7 s, ale Leaf nigdy nie był przecież autem sportowym.

Producent chwali się nie tylko jazdą przy użyciu jednego pedału, ale i po wprowadzeniu celu do nawigacji auto będzie w stanie zwolnić i odzyskać energię np. przed zakrętami. Leaf może też oddawać energię do urządzeń domowych (np. czajnika na kempingu) czy nawet do sieci, pełniąc funkcję magazynu energii.

Nissan Leaf
Nissan Leaf © Autokult | Mateusz Lubczański

Starszy Nissan Leaf nie jest już oferowany, a jego cena w 2023 roku wynosiła 155 900 zł. Nowego Leafa możemy wypatrywać w salonach dopiero w 2026 roku. To jednak nie koniec elektrycznych nowości od Nissana – potwierdzono już prace nad elektrycznym Jukiem oraz nowym modelem z segmentu A. Tak, tego, który miał być totalnie nieopłacalny dla producentów. Czekamy więc na więcej informacji.

  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
  • Nissan Leaf
[1/25] Nissan Leaf Źródło zdjęć: Autokult | Mateusz Lubczański

Wybrane dla Ciebie

Greenpeace bierze Polskę na celownik. Ekolodzy wskazują, co mamy zrobić, Niemcy i Węgry zacierają ręce
Greenpeace bierze Polskę na celownik. Ekolodzy wskazują, co mamy zrobić, Niemcy i Węgry zacierają ręce
Test: Mercedes-Benz CLA 250e Shooting Brake – konieczne minimum
Test: Mercedes-Benz CLA 250e Shooting Brake – konieczne minimum
UE przecenia plug-iny. Nie są o wiele lepsze niż zwykłe hybrydy
UE przecenia plug-iny. Nie są o wiele lepsze niż zwykłe hybrydy
Hyundai pokazał kolejnego dzikusa na prąd. To Ioniq 6 N
Hyundai pokazał kolejnego dzikusa na prąd. To Ioniq 6 N
Test: Ferrari 296 GTS ma dwa oblicza. Jedno koi, drugie rzuca na kolana
Test: Ferrari 296 GTS ma dwa oblicza. Jedno koi, drugie rzuca na kolana
Wszystko, czego nie wiedzieliście o akumulatorach trakcyjnych. Porsche zdradziło mi sekrety swojego zamkniętego laboratorium w Weissach
Wszystko, czego nie wiedzieliście o akumulatorach trakcyjnych. Porsche zdradziło mi sekrety swojego zamkniętego laboratorium w Weissach
Polacy się rzucili na chińskie auto. Przy takiej cenie to nic dziwnego
Polacy się rzucili na chińskie auto. Przy takiej cenie to nic dziwnego
Moc i moment jak w holowniku. Rivian prezentuje modele w wersji Quad
Moc i moment jak w holowniku. Rivian prezentuje modele w wersji Quad
Bentley EXP 15 zapowiada przyszłego elektryka marki. Takich drzwi dawno nie widzieliśmy
Bentley EXP 15 zapowiada przyszłego elektryka marki. Takich drzwi dawno nie widzieliśmy
Lamborghini Urus pozostanie hybrydą w kolejnej generacji. Elektryk przesunięty w czasie
Lamborghini Urus pozostanie hybrydą w kolejnej generacji. Elektryk przesunięty w czasie
Kia EV5 wjeżdża do Europy. Na razie w okrojonym składzie
Kia EV5 wjeżdża do Europy. Na razie w okrojonym składzie
Nowa KIA EV6 wjeżdża do salonów. Znamy ceny
Nowa KIA EV6 wjeżdża do salonów. Znamy ceny