Autocasco na auto elektryczne – umowa pełna pułapek
W wielu sytuacjach, kiedy auto spalinowe da się bez większego problemu naprawić, w przypadku elektrycznego następuje szkoda całkowita. Jakiekolwiek naruszenie struktury akumulatora eliminuje go z użycia. Koszty napraw pokolizyjnych samochodów na prąd są ogromne. Ale to nie jedyna pułapka.
Zakup samochodu elektrycznego i niewykupienie polisy Autocasco może być ogromnym zaniedbaniem. Wiele stłuczek kwalifikuje taki samochodów do szkody całkowitej, a niektóre naprawy wykonuje się modułowo, tj. wymienia całe podzespoły na nowe. Jeden taki element może kosztować od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych, co stawia sens naprawy pod znakiem zapytania.
Przykładem może być akumulator, który nadaje się do wymiany po byle uderzeniu. Wystarczy, że zadziałają systemy bezpieczeństwa. Nowy kosztuje od kilkudziesięciu do ponad 100 tys. zł. Dochodzi do tego proces wymiany liczony w tysiącach i wiele innych, mniejszych części.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
10 najlepszych silników Diesla. Nic tylko lać ropę i jeździć
Dlatego wykupując polisę AC na samochód elektryczny koniecznie przeczytajcie jej warunki. Oczywiście rzadko robimy takie rzeczy, bo to mnóstwo tekstu, ale w przypadku elektryka szczególnie warto. Przynajmniej wyłączenia, bo jak twierdzi Krzysztof Michałek, menedżer ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w Allianz Polska, są jeszcze na rynku polisy, których ochrona nie obejmuje akumulatora. Choć jak sam podkreśla, znakomita większość polis traktuje akumulator jako integralną część pojazdu.
Jednak nie oznacza to, że jest on zawsze chroniony. Warto sprawdzić, czy ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie w przypadku przepięcia w instalacji elektrycznej, kiedy dojdzie do pożaru w czasie ładowania samochodu. Może być to potraktowane jako zdarzenie losowe, które znajduje się w wyłączeniach.
Przy okazji warto zabezpieczyć siebie samego i ładować pojazd zgodnie z procedurą, nie używać urządzeń nienadających się do tego, a także dbać o to, by pojazd zawsze miał aktualne oprogramowanie i nie miał żadnych błędów. Bezwzględnie należy przestrzegać każdej procedury opisanej w instrukcji i stosować się do zaleceń dostawcy ładowarki. Złamanie procedury może być podstawą do odmowy wypłaty odszkodowania, co ubezpieczyciele chętnie czynią przy dużych szkodach. Firma ubezpieczniowa może zgodnie z prawem odmówić wypłaty odszkodowania, jeśli szkoda będzie rezultatem rażącego zaniedbania.
Ubezpieczyciele odmawiają wypłaty odszkodowania też w przypadku, kiedy nastąpiło naturalne zużycie. Głębokie rozładowanie akumulatora i pozostawienie samochodu na kilka tygodni bez używania może doprowadzić do uszkodzenia tego elementu. Wówczas nie ma co liczyć na odszkodowanie.
Bardzo ważne zasady assistance
Dobrze jest zapoznać się z warunkami assistance, co w przypadku aut elektrycznych może mieć istotne znaczenie. O ile zatrzymanie na trasie z powodu braku paliwa nie jest sytuacją, której nie da się w łatwy sposób załatwić, o tyle rozładowanie samochodu to większe wyzwanie. Trzeba go naładować na miejscu specjalistycznym sprzętem, odholować na ładowarkę lub tam przetransportować. Sprawdźcie więc, czy w waszej polisie holowanie pojazdu w celu ładowania jest uwzględnione jako bezpłatna pomoc assistance.
"Kompleksowa polisa samochodu elektrycznego powinna wykraczać poza ochronę samego pojazdu i obejmować również jego kluczowe wyposażenie, takie jak kable do ładowania, ładowarki przenośne, a nawet domowe stacje ładowania typu wallbox. Warto pamiętać, że wielu ubezpieczycieli w standardowych polisach AC traktuje przenośne kable lub ładowarki jako akcesoria, a nie niezbędne wyposażenie pojazdu. Jest to szczególnie istotne, ponieważ często są one narażone na kradzież podczas ładowania w miejscach publicznych oraz na różnorodne uszkodzenia mechaniczne. Rynek dostrzega jednak ten problem i coraz więcej firm ubezpieczeniowych wprowadza dedykowane klauzule lub pakiety rozszerzające ochronę AC o tego typu sprzęt" - podkreśla Krzysztof Michałek.