WAŻNE
TERAZ

Kaczyński umywa ręce w sprawie Mejzy, zdecyduje klub PiS. Znamy kulisy

Premiera: Nowy Ford Capri ma niewiele wspólnego z Capri. Jest SUV, jest prąd, jest dobra nazwa

Forda Capri każdy miłośnik motoryzacji pamięta jako tanie coupe będące europejskim odpowiednikiem Mustanga. Auto produkowano do 1986 roku, a po czterech dekadach wraca na rynek. Oczywiście nie jako sportowe coupe, lecz elektryczny SUV, bo jakże inaczej?

Marcin Łobodziński

Producenci samochodów ostatnio lubują się w przywracaniu starych nazw. Nie tak dawno mieliśmy premierę Opla Frontery, od lat widujemy na ulicach nowego Mitsubishi Eclipse’a, a Ford swoje samochody elektryczne nazywa Mustang, Explorer i teraz Capri.

Najnowsze dziecko Forda zostało opracowane wspólnie z Volkswagenem, bo płyta podłogowa i napęd są powszechnie używane przez niemiecki koncern w takich modelach jak VW ID.5, Škoda Eniaq Coupe czy Audi Q4 e-tron Sportback. W praktyce ma tę samą platformę i napęd co elektryczny Ford Explorer, od którego jest jednak znacznie dłuższy.

Ford Capri
Ford Capri © Autokult

Nadwozie mierzące 4,63 m długości ma niewiele wspólnego z nadwoziem starego Forda Capri, ale znajdziemy tu kilka nawiązań stylistycznych. Obecnie jest to 5-drzwiowy hatchback w stylu coupe.

Jedno, w czym nowe Capri przewyższa swojego protoplastę, to napędy. Już podstawowy rozwija moc 286 KM. Jest to silnik elektryczny przy tylnej osi, ale jeśli mocy komuś będzie mało, to może zamówić wariant 340-konny z napędem dwusilnikowym, czyli na obie osie. Przyspieszenie w zakresie 0-100 km/h wynosi odpowiednio 6,4 s i 5,3 s.

W słabszej wersji akumulator ma pojemność 77 kWh, a w mocniejszej 79 kWh, ale większa różnica dotyczy szybkości ładowania. Odpowiednio jest to 135 kW i 185 kW i choćby z tego powodu warto zamówić mocniejszy wariant. Zwłaszcza, jeśli auto ma pokonywać większe dystanse.

Ford Capri
Ford Capri © Materiały prasowe
Wybrane dla Ciebie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: Nowe Subaru Uncharted i odświeżona Solterra – przyszłość marki w Europie
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Pierwsza jazda: DS No4 - premium po francusku
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Elektryczne Ferrari staje się faktem. Włosi pokazali mi kluczowe składniki i parametry techniczne
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Niemcy nie chcą unijnego zakazu. Friedrich Merz mówi wprost
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Lexus wie, jak ułatwić życie. Ładowanie elektryka to już nie powieść Kafki
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Tesla traci w Niemczech, podczas gdy inni zyskują. Chińczycy depczą po piętach
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Polska premiera: Lexus ES – przygotowany do nowej roli
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy
Ile przejedzie elektryk na odzyskanej energii? Po odpowiedź zjechałem Cuprą Tavascan z jednej z najwyższych dróg Europy