Protesty nic nie dały. Tesla ma zgodę władz na rozbudowę fabryki pod Berlinem

Pomimo intensywnych protestów Tesla otrzymała zgodę rady gminy Grünheide na rozbudowę gigafactory. Nie oznacza to jednak, że buldożery mogą już zabrać się do roboty — to dopiero pierwszy krok na drodze do spełnienia wszystkich formalności.

Tesla z pierwszym pozwoleniem na rozbudowę fabryki. To jednak dopiero początek formalności
Tesla z pierwszym pozwoleniem na rozbudowę fabryki. To jednak dopiero początek formalności
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu
Kamil Niewiński

18.05.2024 | aktual.: 19.05.2024 07:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tesla już od dłuższego czasu planuje rozbudowę swojej gigafabryki w miejscowości Grünheide pod Berlinem. Obecne możliwości pozwalają na tworzenie 250 tys. aut rocznie, podczas gdy rozszerzona placówka mogłaby zagwarantować nawet 4-krotne zwiększenie produkcji. 

Firma zarządzana przez Elona Muska planuje również rozbudowę infrastruktury logistycznej w fabryce oraz wokół niej. Dla przykładu zbudowana miałaby zostać stacja kolejowa, co znacznie pomogłoby pracownikom w codziennych dojazdach do miejsca pracy. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ambitne plany były jednak do tej pory skutecznie torpedowane przez niemal wszystkich — mieszkańców, aktywistów, a także polityków. Pod fabryką miało miejsce wiele protestów, a niektóre miały również spory wpływ na pracę zakładu. Po miesiącach przepychanek doszło jednak do przełomu, który z pewnością nie będzie prowadzić do deeskalacji napięć.

Tesla z pierwszą zgodą na rozbudowę fabryki. Najtrudniejszy etap dopiero przed nią

16 maja rada gminy Grünheide oficjalnie wydała zgodę na rozbudowę zakładu Tesli. To duży, lecz dopiero pierwszy krok w kierunku rozpoczęcia jakichkolwiek prac. Prawdopodobnie amerykański producent dopiero teraz będzie musiał zmierzyć się z największą przeszkodą.

Fabryka w obliczu rozbudowy znalazłyby się bowiem na terenie ochronnym ujęć wody. Ekolodzy i mieszkańcy obawiają się, że generowane przez zakład zanieczyszczenia mogłyby dostać się do naturalnych zbiorników i zatruć pitną wodę. To właśnie Urząd Ochrony Środowiska musi teraz zaakceptować projekt rozbudowy fabryki, a Tesla — mówiąc delikatnie — nie ma z tą jednostką przyjemnych wspomnień.

Technicznie rzecz biorąc, jedna blokada na drodze do powiększenia podberlińskiej gigafactory została zniesiona. To dla Tesli ważna informacja, która przybliża ją do celu. Jeżeli jednak wątpliwości środowiskowe nie zostaną rozwiane, nawet zielone światło od władz lokalnych nie zmieni w całej tej sytuacji nic a nic.

Komentarze (2)